Na białostockim Rynku Kościuszki kurtyny po raz pierwszy pojawiły się 4 lata temu. Zakupiły je Wodociągi Białostockie. Po podłączeniu do hydrantów, rozlewają delikatne strumienie wody, a dzięki nim przechodnie z centrum miasta łatwiej znoszę uciążliwe upały. Kurtyny umieszczono, wzorem lat ubiegłych, między budynkiem ratusza a fontanną oraz na placu przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego.
Kurtyny rozpylają wodę wytwarzając "wachlarz" do 3-4 metrów wysokości i nawet do 20 metrów szerokości. Posiadają płynną regulację wydajności, szerokości i wysokości strumienia, uzyskiwaną za pomocą obrotu dźwigni. Na co dzień służą strażakom - wytwarzają zasłony, które mają zmniejszyć promieniowanie cieplne w czasie pożaru.
Kurtyny wodne na Rynku to doskonała zabawa dla maluchów. Jeszcze więcej dzieciaków przyciągnęły jednak tryskające spod powierzchni chodnika fontanny przed Teatrem Dramatycznym. Przy nich, w letnich ubraniach i strojach kąpielowych pluskają się dziesiątki maluchów.
ewelina.s@bialystokonline.pl