- Jeśli pogoda na to pozwoli, to zakończymy budowę kolumbarium tuż przed świętem zmarłych – informuje Adam Sokołowski, administrator nekropolii.
To już kolejne kolumbarium na miejskim cmentarzu. Poprzednie oddano do użytku kilka lat temu. Nie można jednak zarezerwować sobie miejsca.
- Na naszym cmentarzu miejsca w kolumbarium, tak jak wszystkie inne, przeznaczone są tylko do bieżących pochówków. Ktoś się zgłasza, że chciałby pochować urnę z prochami zmarłego i otrzymuje miejsce na okres 20 lat – mówi Sokołowski.
Koszt takiego miejsca to 2808 zł brutto. Co istotne, w cenie tej mieści się już płyta granitowa.
Kremacja zwłok jest coraz bardziej popularna, jednak jak przyznaje opiekun cmentarza miejskiego, kolumbaria nie ukazują skali kremacji w naszym regionie.
- Wiele urn jest chowana do istniejących grobów ziemnych – dodaje Sokołowski.
Nowe kolumbarium znajdzie się tuż obok już istniejących.
justyna.f@bialystokonline.pl