Niektórzy mają konkretne plany
Patrząc na statystyki, niewielu maturzystów wie, gdzie i co chce studiować. Jednak są i tacy, którzy kończąc szkołę ponadpodstawową mają już konkretne plany na siebie, choć nie wszyscy wierzą, że im się uda je spełnić.
- Po liceum planuję studiować na Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku. Chciałabym dostać się na kierunek lekarski, ale progi punktowe są duże, więc nie jestem pewna czy się dostanę - powiedziała w rozmowie z nami Martyna z klasy IVf z VI LO.
Również na UMB planuje iść Kinga z klasy IVe z VI LO. Jej wymarzonym kierunkiem jest położnictwo.
Wśród maturzystów widać spore zainteresowanie Politechniką Białostocką.
- Rozważam logistykę na Politechnice Białostockiej albo budownictwo. A później chciałbym już szukać pracy w zawodzie - oznajmił Michał z klasy IVb z VI LO.
- Po liceum wybieram się na Politechnikę Białostocką na informatykę, choć myślę nad połączeniem informatyki z ekonometrią, ale do końca nie jestem pewny - mówił Igor z klasy IVb z VI LO.
Paweł z klasy IVb z III LO na maturze będzie zdawał aż 4 rozszerzone przedmioty. Chciałby studiować informatykę na Politechnice Białostockiej.
- Po liceum chciałabym iść na studia na Uniwersytet w Białymstoku. Chciałabym się dostać na kierunek Kongnitywistyka i Komunikacja - powiedziała Oliwa z klasy IVa z III LO, która na maturze będzie zdawać jęz. polski i jęz. angielski.
Zdecydowana jest również Ania z klasy IVd z III LO. Po maturze planuje dostać się do Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.
Nie wszyscy mają obrany kierunek
Nie wszyscy maturzyści wiedzą, co chcą robić po liceum. Niektórzy w planach mają jedynie wyprowadzkę z Białegostoku, a szkołę wyższą wybiorą po zobaczeniu wyniku z matur.
- Po liceum na pewno pójdę na studia. Wybieram się do Gdańska, ale wciąż nie wiem na jaki profil, zależy to od wyników - stwierdziła Gabrysia z klasy IVf z VI LO.
Podobnie myśli Kuba z klasy IVb z III LO, który chce studiować w Warszawie. Nie ma jeszcze obranego kierunku, ani uczelni - pójdzie tam, gdzie się dostanie.
Inni z kolei mają w planach pozostanie w Białymstoku.
- Chcę iść w tym roku na studia, ale jeszcze nie wiem jakie. Raczej zostanę w Białymstoku - przekazała Karolina z klasy IVe z III LO. Skończyła klasę biologiczno-chemiczną, więc raczej będzie celować w kierunki ścisłe.
Jedynie jeden z maturzystów, z którym rozmawialiśmy nie wybierze się na studia.
- Ja rozszerzenie będę pisać tylko i wyłącznie z matematyki. Po liceum jeszcze nie wiem co będę robił, zależy to od moich wyników. W tym roku na pewno nie wybiorę się na studia, ale w przyszłości tak - podkreślił Sebastian z klasy IVb z VI LO.
Zostać czy wyjechać? Wciąż się wahają
Wielu maturzystów waha się nad tym, czy wyjechać, czy może jednak zostać w Białymstoku.
- Po liceum planuje studia, ale nie mam jeszcze wybranego kierunku. Rozważam wiele opcji, więc nie wiem czy zostanę w Białymstoku. Inne miasta dadzą mi chyba więcej możliwości - mówiła Anna z klasy IVe z III LO.
- Chcę iść na studia, ale jeszcze nie wiem jakie i gdzie. Być może poza Białymstokiem, ale zastanowię się - przekazał Bartosz z klasy IVd z III LO.
Białostockich licealistów ciągnie do większych miast.
- Wybieram się na studia ekonomiczne, ale jeszcze nie wiem, jaki kierunek dokładnie wybiorę. Celuję poza Białystok, myślę nad Gdańskiem, bo bardzo podoba mi się to miasto - zaznaczył Janek z klasy IVd z III LO.
- Planuję iść na studia, być może na prawo, ale jak to wyjdzie to zobaczymy. Wciąż myślę nad Białymstokiem, ale rozważam Warszawę i Wrocław - oznajmił Mariusz z klasy IVa z III LO.
Kasia z klasy IVd z III LO planuje iść na studia raczej poza Białymstokiem. Nie wie jeszcze gdzie, ale na pewno będzie to kierunek ścisły.
- Ja po liceum planuję iść na studia do Akademii Wychowania Sportowego, ale jeszcze nie wiem, do którego miasta – powiedział Jakub z klasy IVb z VI LO.
Dlaczego młodzież opuszcza Białystok?
Maturzyści coraz częściej chcą opuszczać Białystok. Z jakich powodów?
- Po liceum planuje studia skupiające się na kierunkach ścisłych, ale jeszcze nie mam wybranego kierunku. Nie chciałabym studiować w Białymstoku, wolałabym gdzieś wyjechać. Uważam, że większe miasta mają więcej do zaoferowania niż Białystok. W innych miastach jest większy wybór pracy, po prostu więcej możliwości - skomentowała Julia z III LO.
Niektórzy są zmuszeni wyjechać z miasta, ponieważ w ofertach publicznych uczelni wyższych nie ma ich wymarzonych kierunków. W Białymstoku nie ma np. psychologii, dziennikarstwa czy filologii hiszpańskiej.
- Ja na maturze będę pisać rozszerzenia z polskiego, angielskiego, rosyjskiego i historii. Wybrałam tak dużo rozszerzeń, bo najpierw chciałam iść na psychologię, więc potrzebowałam polskiego, języka obcego i historii, a później chciałabym zrezygnować z historii, ale już nie mogłam. Po liceum myślę, że wybiorę się na studia na kierunku filologia hiszpańska. W Białymstoku nie ma takiego kierunku, więc myślałam nad Krakowem, Poznaniem, Wrocławiem, bardziej na zachodzie Polski - przekazała Karolina z klasy humanistycznej z VI LO.
- Chcę studiować albo kryminologię albo psychologię. Jeżeli chodzi o kryminologię to rozważam Wydział Prawa Uniwersytetu w Białymstoku, a jeśli zdecydowałabym się na psychologię, to prawdopodobnie gdzieś w innym mieście, bo psychologi w Białymstoku nie ma - stwierdziła Ola z klasy IVf z VI LO.
Wielu młodych białostoczan nie widzi dla siebie perspektyw w naszym mieście. Mało pracy, mało szans na rozwój, niskie zarobki, a do tego dochodzi mentalność białostoczan i niski poziom tolerancji.
- Po liceum zamierzam iść na studia na kierunek dotyczący ochrony środowiska. Na obecną chwilę mam złożone papiery na Uniwersytet w Bredzie w Holandii. Dlaczego tam? Głównie przez brak pomysłu na życie - zaznaczyła Julia z klasy biologiczno-chemicznej z VI LO.
Z kolei Zuzanna z klasy IVb z VI LO marzy o karierze modelki, co w Białymstoku jest trudne do osiągnięcia. Jeżeli kariera "nie wypali", maturzystka pójdzie na studia informatyczne. Choć chciałaby wyjechać z miasta, to jednak rodzice wciąż ją namawiają, by została.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl