W sierpniu 1941 roku Niemcy dokonali ludobójstwa na kilkuset pacjentach Szpitala Psychiatrycznego im. dr. Stanisława Deresza w Choroszczy. Dokładna data tej tragedii nie została do dzisiaj wyjaśniona. Szacuje się, że wydarzenie miało miejsce pod koniec sierpnia - prawdopodobnie 25 lub 26.
Wówczas Niemcy zarządzili ewakuację szpitala. Wozami ciężarowymi oraz autobusami wywieźli pacjentów w głąb pobliskiego lasu nieopodal Choroszczy. Większość chorych, która nie zdołała uciec, została rozstrzelana przez Niemców. Według szacunków Instytutu Pamięci Narodowej hitlerowcy zamordowali wówczas 464 osoby.
Eksterminacja chorych psychicznie była zgodna z ideologią hitlerowskich Niemiec, która zakładała oczyszczanie rasy z m.in. jednostek niepełnosprawnych. Szacuje się, że na terenie Polski podczas okupacji niemieckiej wymordowano kilkanaście tysięcy chorych psychicznie. Była to część akcji T4, którą Niemcy prowadzili od 1939 r. Polegała ona na "eliminacji życia niewartego życia" - mordowano m.in. chorych na schizofrenię, niektóre postacie padaczki, otępienie, stany po zapaleniu mózgowia, osoby niepoczytalne, chorych przebywających w zakładach opiekuńczych ponad 5 lat oraz ludzi z niektórymi wrodzonymi zaburzeniami rozwojowymi. Szacuje się, że podczas akcji zabito ponad 70 tys. chorych i niepełnosprawnych.
W uroczystościach upamiętniających 81. rocznicę tragicznych wydarzeń uczestniczyli m.in. wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, dyrektor Szpitala Psychiatrycznego w Choroszczy Krzysztof Szeweluk, burmistrz Choroszczy Robert Wardziński, wójt Gminy Dobrzyniewo Duże Wojciech Cybulski oraz przedstawiciele lokalnych władz samorządowych.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl