Miejska szkoła rodzenia przyjmuje kobiety od 21 tygodnia ciąży. Nie obowiązują wcześniejsze zapisy i zajmowanie miejsc w kolejce. Wystarczy przyjść i się zapisać. Na miejscu przyszli rodzice poznają szczegóły oferty i wybiorą zajęcia, które najbardziej im odpowiadają.
- Bardzo dbamy o to, żeby białostoczan przybywało, a zależne jest to również od komfortu i zachęcenia kobiet do tego, aby rodziły dzieci i żeby nie bały się i były do tego dobrze przygotowane - powiedział Zbigniew Nikitorowicz, zastępca prezydenta Białegostoku podczas czwartkowej konferencji.
Wsparcie dla pań i panów
Jak podkreśla położna Monika Czyżewska, oferta skierowana jest zarówno do przyszłych matek jak i ojców. Najchętniej białostoccy rodzice uczestniczą w zajęciach z pielęgnacji i kąpieli noworodków, a poza nimi odbywają się również różnego rodzaju wykłady, zajęcia ćwiczeniowe i gimnastyczne oraz przygotowujące do porodu rodzinnego. Pary mogą skorzystać również z opieki specjalistów takich jak fizjoterapeuci i neurologopedzi.
Ponadto, dzięki dofinansowaniom, które otrzymała placówka w ubiegłym roku rodzice mogą korzystać z bezpłatnych badań bilirubinometrem, które są niezwykle ważne w przypadku wystąpienia u noworodka żółtaczki. Kolejną nowością jest możliwość wypożyczenia laktatorów. Szkoła Rodzenia posiada również sprzęt do oceny dobrostanu płodu.
Swoimi doświadczeniami związanymi z placówką podzieliła się jedna z mam obecnie korzystająca z oferty szkoły.
- Cała oferta jest naprawdę skrojona na miarę pary, która tak jak ja i mój mąż spodziewa się pierwszego dziecka i jeszcze nie bardzo wiedzą "z czym to się je". Znając opinie koleżanek spodziewam się, że szkoła, bardzo solidnie przygotuje nas do świadomego, pięknego rodzicielstwa - powiedziała przyszła mama Ewelina Brzozowska - Dmitruk.
W tym roku limitu nie będzie
Dotychczas placówka ograniczona była możliwością przyjęcia 1000 pań w ciągu roku. Ku przerażeniu personelu, okazało się, że już do końca sierpnia zgłosiło się aż 850 przyszłych mam! Udało się jednak zwiększyć budżet o 50 tys zł, co pozwoli na przyjęcie większej ilości białostoczanek.
Za wsparcie finansowe podziękowała Przewodnicząca Białostockiej Rady Kobiet Anna Augustyn, która zaznaczyła, że to właśnie wsparcie, szacunek i troska są fundamentami praw kobiet i właśnie na nie liczyć mogą panie uczęszczające do Białostockiej Szkoły Rodzenia.
- Bardzo się cieszę, że te pieniądze się znalazły. Daje to komfort pracy, bo nieubłaganie zbliżający się limit przyjęć przeraził personel. Bałyśmy się tego, że będziemy musiały odmawiać kobietom. To co mogę obiecać to, że będziemy rzetelnie wykonywać nasze obowiązki, by każdy, kto przyjdzie do szkoły wyszedł z niej szczęśliwy i uśmiechnięty - zapewnia położna Monika Czyżewska.
Białostocka Szkoła Rodzenia mieści się przy ulicy Bema 89D. Jest prowadzona przez samorząd miejski od 50 lat.
24@bialystokonline.pl
