- Cieszę się niezmiernie, że w naszej archidiecezji mamy szafarzy gotowych służyć. Szafarzy, którzy są gotowi, aby nieść Chrystusa tym, którzy wcześniej chodzili do kościoła, ale dzisiaj choroba im nie pozwala przybyć do świątyni. W waszych osobach wspólnota Kościoła przyjdzie do nich. Przyniesie im ten pokarm duchowy umacniający w chorobie i cierpieniu, a także pokarm na życie wieczne - mówił podczas uroczystego ustanowienia nowych szafarzy w archikatedrze białostockiej abp Józef Guzdek, metropolita białostocki.
Do pełnienia posługi w Archidiecezji Białostockiej przygotowało się 34 mężczyzn, odbywając studium przygotowawcze oraz uczestnicząc w rekolekcjach.
- "Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało". Wychodząc naprzeciw potrzebom duszpasterskim została podjęta decyzja, aby wybrać trzydziestu czterech mężczyzn i zlecić im, aby w parafiach wspierali księży przy udzielaniu komunii świętej, a szczególnie zanosili ją chorym i samotnym, zwłaszcza w niedziele i święta - mówił abp Guzdek, przywołując obecny trend zmniejszającej się liczby kapłanów.
Metropolita Białostocki zaapelował do nadzwyczajnych szafarzy komunii świętej, aby "z wielką wiarą i pobożnością wspierali księży w rozdawaniu Ciała Pańskiego, zwłaszcza w tych parafiach, gdzie jest taka potrzeba", zanosząc ten pokarm na życie wieczne zwłaszcza ludziom przykutym do łoża choroby i boleści.
Nadzwyczajny szafarz komunii św. to osoba świecka, którą biskup wyznaczył do pomocy kapłanowi w rozdzielaniu Eucharystii podczas mszy świętej - tylko gdy nie ma wystarczającej liczby szafarzy zwyczajnych, jeśli kapłan z powodu choroby lub podeszłego wieku ma trudności z udzielaniem komunii św. lub w liturgii uczestniczy wielka liczba wiernych przystępująca do komunii św., bądź do zanoszenia jej chorym.
- Posługa szafarzy w kościele nie jest praktyką nową. Znana jest ona od starożytności, kiedy to wyznaczeni świeccy roznosili Ciało Pańskie osobom, które nie mogły uczestniczyć we wspólnych zgromadzeniach. Dotyczyło to głównie chorych i więźniów. Z czasem posługa ta została zapomniana. Dopiero Sobór Watykański II, sięgając do źródeł chrześcijaństwa, wskazał nową potrzebę powrotu powoływania uprzednio wybranych i odpowiednio przygotowanych świeckich. W Polsce została wprowadzona przez Episkopat w 1990 r. - podkreśla ks. dr Łukasz Żuk, odpowiedzialny za przygotowanie nadzwyczajnych szafarzy komunii św. w Archidiecezji Białostockiej.
Nadzwyczajnymi szafarzami komunii św. mogą zostać mężczyźni w wieku od 35 do 65 lat. Kandydat musi być osobą, która wyróżnia się "dobrym życiem chrześcijańskim, wiarą i obyczajami, zdolną do wypełniania tej funkcji i ciągle pogłębiająca nabożeństwo do Najświętszego Sakramentu". Musi być też osobą, która cieszy się uznaniem duchowieństwa i wiernych. Posługa ta wymaga odpowiedniego przygotowania, dlatego też kandydaci zobowiązani są do ukończenia studium przygotowawczego z zakresu teologii i liturgii.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl