Rywalizacja na dystansie Medio, który liczył 64 kilometry przebiegała pod dyktando jednego zawodnika. Mariusz Kozak, po trzecim miejscu na pierwszej edycji w Krakowie, spisał się wyśmienicie i wygrał bezapelacyjnie w Białymstoku. Już na pierwszym pomiarze czasu po 40 minutach walki, Kozak miał półtorej minuty przewagi nad dużą grupką, która próbowała go gonić. Na mecie przewaga zwycięzcy wzrosła do ponad 6 minut.
- Trasa mi się podobała i była bardzo szybka. Nie było nawet tak mokro, jakby mogło się wydawać - powiedział na mecie Kozak, który objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej na dystansie Medio.
Zacięta walka trwała o drugie miejsce, gdyż na ostatnich kilometrach szanse na podium miało 7 zawodników. Najszybszy na kostce brukowej na Rynku Kościuszki był Piotr Rzeszutek, junior z klubu Baszta Bytów. Podium uzupełnił miejscowy zawodnik, 27-letni Paweł Niechwiedowicz.
Warto wspomnieć również o trzech bardziej doświadczonych kolarzach. Tadeusz Korzeniewski, który jeździ w M4 był 8 Open. Niezmordowany Krzysztof Krzeszowiec, który rywalizuje w M6 był 14., a Wiesław Gawryluk z M5 zajął 17. miejsce Open.