Mam Talent! po podlasku. Relacja z precastingu

2010.05.24 00:00
Beat box z harmonijką, mazur ułański, taniec Bollywood czy zaśpiewanie piosenki z nurtu chrześcijańskiego rocka. M.in. z takimi umiejętnościami przyszli mieszkańcy Podlasia na precasting do programu "Mam Talent!".
Mam Talent! po podlasku. Relacja z precastingu
Fot: M. Gorbacz
-Był uśmiech i prosta postawa - powiedziała Diana Stankiewicz, która pokzała taniec Bollywod

Przed godz. 10 w niedziele 23 maja, wejście do Spodków WOAK oblegało około stu osób. Przeważała młodzież. Z instrumentami i w nietypowych strojach: cygańskich spódnicach, z domalowanymi brodami. Niektórzy uczestnicy przyjechali specjalnie z Suwałk, Grajewa czy Augustowa. Większość z nich chciała się sprawdzić przed profesjonalnym jury.

Siedmioletnia Andżelika poprosiła mamę, by przyszła z nią na casting. Od roku trenuje gimnastykę artystyczną. Umie zrobić figury: szpagat, mostek ze wstaniem, skorpiona i fokę, a także gwiazdę.
- Jeśli moja córka zostanie zauważona i przejdzie dalej, z przyjemnością będę z nią jeździć na nagrania - powiedziałam mama Andżeliki.

Ewa Koronczewska brała już udział w programie "Szansa na sukces", lecz nie była zadowolona z wyboru piosenki. Na casting przygotowała jazzowy utwór "More" z repertuaru Nat King Cole. Wykonuje go do akompaniamentu męża. Od kilku lat występują w weekendy w parku czy centrum miasta dla białostoczan i cieszą się pozytywnym odbiorem.

Niedzielny casting, był tak naprawdę precastingiem. Uczestników nie przesłuchiwało znane z telewizji jury w składzie: Agnieszka Chylińska, Małgorzata Foremniak i Kuba Wojewódzki, a ekipa produkcyjna: Katarzyna Szałańska - producent programu ze strony Fremantle Media, Wojtek Iwański - reżyser i specjaliści od śpiewu i tańca. Gdyby jednak, udało się wystąpić przed znaną trójką, najwięcej obaw wzbudzała konfrontacja z Kubą Wojewódzkim.

- Dziś przesłuchujemy wszystkich, lecz osoby nie usłyszą krytyki, nie dowiedzą się czy przechodzą dalej. Wszystko nagrywany i oglądamy jeszcze raz. Na tej podstawie wybieramy osoby, które do 5 czerwca telefonicznie zaprosimy na casting w Warszawie - powiedziała Katarzyna Szałańska, producent programu ze strony Fremantle Media.

Jej zdaniem, by zostać zauważonym trzeba mieć w sobie coś hipnotyzującego.
- Marcin Wyrostek, zwycięzca poprzedniej edycji programu, jest osobą niezwykle skromną, lecz ma w sobie coś przyciągającego uwagę. Trzeba mieć w sobie żar - wyznała Szałańska.

Wybrane osoby z precastingu, wystąpią przed jurorami na castingu w Warszawie. Następnie do 7 lipca zostanie wybrane 40 osób z całej Polski, które wezmą udział w półfinale. To one będą pokazywane jesienią w programach na żywo. W tegorocznej edycji oprócz nagrody głównej, będzie przyznana druga nagroda i wyróżnienie od publiczności.

MAG

1640 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39