W 2016 roku poprzedni rząd wprowadził program 500+, który zapewnił bezpieczeństwo finansowe naszym dzieciom. Renta wdowia zapewni bezpieczeństwo finansowe wśród seniorów. Czas raz na zawsze skończyć z sytuacjami, w których senior musi wybierać czy kupić sobie leki, czy zaprosić wnuka na obiad. Renta wdowia to co najmniej kilkaset złotych miesięcznie więcej dla osób, które straciły swoich małżonków. Blisko 1,5 mln w Polsce nie jest w stanie utrzymać się finansowo po stracie żony lub męża - stwierdziła Sekretarz Organizacji Miejskiej Nowej Lewicy, Edyta Kondzior.
Czym jest renta wdowia?
Renta wdowia jest świadczeniem, które w ramach systemu ubezpieczeń społecznych (ZUS) wspiera finansowo wdowy i wdowców po śmierci współmałżonka. Obecnie w przypadku śmierci małżonka, współmałżonek może zachować własną emeryturę, albo zdecydować się na pobieranie 85% emerytury zmarłego małżonka. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, jest to tzw. renta rodzinna. Nowe przepisy mają umożliwić pobieranie zarówno własnej emerytury, jak i renty rodzinnej po zmarłym małżonku, co będzie nazywane rentą wdowią. Jedno z tych świadczeń byłoby wypłacane w pełnej wysokości, a drugie w części. Lewica chce, aby osoba po zmarłym współmałżonku miała wybór: mogła zachować swoje świadczenie i dodatkowo uzyskać cześć renty lub emerytury po swoim mężu bądź żonie, albo wybrać świadczenie żony/męża w całość i otrzymywać część swojej renty lub emerytury. Jak zauważyła Edyta Kondzior, podobne rozwiązania funkcjonują w Niemczech, Czechach na Litwie oraz we Włoszech. Tam sprawdziły się idealnie i uważa się je za bardzo sprawiedliwe.
Uprawnieni do renty wdowiej
Renta wdowia przysługuje w przypadku, kiedy małżonek zmarł nie wcześniej niż pięć lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego, czyli:
- jeśli kobieta stała się wdową w wieku 58 lat, czyli dwa lata przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego kobiet (60 lat), ma prawo do renty wdowiej,
- jeśli mężczyzna stał się wdowcem w wieku 58 lat, czyli siedem lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego mężczyzn (65 lat), nie otrzyma renty wdowiej, ponieważ brakuje mu jeszcze dwóch lat - wyjaśnia portal forsal.pl.
Renta wdowia przysługuje zatem:
- kobiecie, która owdowiała w wieku 55 lat lub później,
- mężczyźnie, który owdowiał w wieku 60 lat lub później.
Kontrowersje wokół renty wdowiej
Oprócz kryteriów wiekowych sporną kwestią jest również stopniowe wprowadzanie pełnej wysokości świadczenia. Od 1 lipca 2025 roku do końca 2026 roku renta wdowia będzie wynosić jedynie 15% podstawy. Pełna kwota, obliczana na poziomie 25% emerytury zmarłego lub renty przysługującej po nim, będzie wypłacana dopiero od 1 stycznia 2027 roku. Natomiast w roku 2028 rząd zweryfikuje ten wskaźnik i podejmie decyzję, czy go podwyższyć. Co ważne, rząd nie przewiduje wyrównania za okres, w którym świadczenie będzie wypłacane w obniżonej wysokości. Lewica postuluje, aby renta wdowia stanowiła 50% świadczenia, które otrzymywał zmarły małżonek.
- 50% przy dzisiejszej minimalnej emeryturze, która wynosi 1780 zł, czyli około 900 zł stanowi jakąś wartość. A przy tych parametrach, które aktualnie są, te 270 zł życia nie uratuje - powiedział Przewodniczącego Organizacji Miejskiej Nowej Lewic, Andrzej Aleksiejczuk.
Dodatkowy warunek do spełnienia
Warto zwrócić uwagę, że wprowadzono dodatkowe warunki, które trzeba spełnić, aby otrzymać rentę wdowią. Osoby ubiegające się o te świadczenie muszą osiągnąć wiek emerytalny i pozostawać we wspólności majątkowej zmarłego małżonka aż do jego śmierci oraz nie mogą zawrzeć nowego małżeństwa. Te wymagania mają na celu upewnienie się, że renta trafi do osób, które najbardziej potrzebują wsparcia finansowego po stracie współmałżonka.
24@bialystokonline.pl