Ksiądz wysyłał seks-wiadomości. Arcybiskup nakłada karę, jest komentarz Jagiellonii

2022.07.18 13:28
Ksiądz Andrzej Dębski nie może nosić sutanny, ma poddać się terapii i odbyć pokutę. To kara arcybiskupa za to, że jego podwładny wysyłał kobiecie obsceniczne wiadomości i nagrania.
Ksiądz wysyłał seks-wiadomości. Arcybiskup nakłada karę, jest komentarz Jagiellonii
Fot: Grzegorz Chuczun
Ks. Andrzej Dębski był m.in. kapelanem Jagiellonii Białystok

W poniedziałek koło południa kolejny komunikat w sprawie skandalu z udziałem rzecznika Archidiecezji Białostockiej ks. Adama Dębskiego wydała Kuria Metropolitalna w Białymstoku. Podpisał go ks. Ireneusz Korziński, wicekanclerz kurii.

"W dniu 18 lipca 2022 r. abp Józef Guzdek, metropolita białostocki, przekazał ks. Andrzejowi Dębskiemu dekret zawierający decyzję o pozbawieniu prawa do wykonywania jakichkolwiek posług duszpasterskich i noszenia stroju duchownego" - napisał ks. Ireneusz Korziński.

Arcybiskup nakazał ponadto ks. Dębskiemu podjęcie terapii i pokuty w miejscu wskazanym przez metropolitę białostockiego.

"Powodem powyższej decyzji jest skandaliczne i niegodne postępowanie księdza, które spowodowało uzasadnione oburzenie, smutek, ból i przygnębienie oraz stało się źródłem wielkiego zgorszenia. Takie zachowanie kapłana nigdy nie powinno mieć miejsca" - czytamy w komunikacie.

Ponadto zawarto w nim przeprosiny. Zaznaczono, że metropolita białostocki przeprasza wszystkich "za zgorszenie spowodowane zachowaniem, które nie przystoi kapłanowi". Na końcu kanclerz kurii dodał też, że metropolita "wyraża szczególne ubolewanie z powodu słów poniżających godność kobiety".

W poniedziałek do skandalu odniósł się też klub sportowy Jagiellonia Białystok. Ks. Dębski był od 12 lat jego kapelanem.

"Ksiądz Andrzej Dębski nie jest już kapelanem Jagiellonii" - podała Jagiellonia. Klub przypomniał, że w sobotę arcybiskup Józef Guzdek zawiesił go w pełnieniu wszystkich funkcji, również kapelana Jagiellonii, do której w 2010 r. powołał go abp Ozorowski. W komunikacie w tej sprawie zaznaczono też, że ks. Dębski i Jagiellonia nie byli związani żadną umową cywilno-prawną.

Przypomnijmy: skandal z udziałem ks. Andrzeja Dębskiego, rzecznika kurii Metropolitalne w Białymstoku wybuchł w minioną sobotę po tym, jak wyszły na jaw wiadomości, jakie wysyłał do kobiety. Duchowny pisał do niej: "będziesz s*ką do spełniania moich poleceń, zachcianek. A będzie ich dużo"; "Będziesz pierwszą kobietą w historii wyru**aną w gabinecie metropolity białostockiego". Przekazywał jej także nagrania, na których mówił: "Będę ją je*ał ostro, bardzo ostro, bardzo. Yy! Musi się wypiąć, dać mi du*y i będę ją pier**lił". Na jednym z nich miał się masturbować. Do tych wiadomości dotarła "Gazeta Wyborcza". Andrzej Dębski nie zaprzeczył im, a jedynie skomentował słowami: "Nie mam pojęcia, co się ze mną stało, jak się to wydarzyło".

Jeszcze w sobotę abp Józef Guzdek zawiesił ks. Dębskiego w wykonywaniu wszystkich powierzonych mu zadań w archidiecezji białostockiej.

Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl

1130 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39