NIK doceniła podlaskie więzienia
Najwyższa Izba Kontroli przygotowała raport dotyczący zatrudniania osób pozbawionych wolności.
Inspektorzy sprawdzili 4 podlaskie jednostki należące do Służby Więziennej (kontrolą objęto lata 2014-2016-I kwartał z badaniem danych statystycznych od 2010 r.). Mowa o Okręgowym Inspektoracie Służby Więziennej w Białymstoku, Zakładzie Karnym w Białymstoku, Zakładzie Karnym w Grądach-Woniecku oraz o Pomorskiej Instytucji Gospodarki Budżetowej "Pomerania" Oddział w Czerwonym Borze (jeden z publicznych podmiotów powołanych w celu zapewnienia pracy osadzonym). Wszystkie wymienione jednostki uzyskały pozytywną ocenę. NIK odnotowała pewne wątpliwości jedynie w odniesieniu do Zakładu Karnego w Białymstoku.
"Pomerania" na podium
Wysoką notę NIK przyznała PIGB "Pomerania" m.in. za średnio największe zatrudnienie osadzonych (ok. 250 osób). "Pomerania" uzyskała również bardzo dobry wynik finansowy w porównaniu z innymi podmiotami tego rodzaju, pomimo że w 2013 r. przejęła podupadającą i zadłużoną PIGB "Bielik".
Inspektorzy wskazują, że w Oddziale w Czerwonym Borze (część dawnego PIGB "Bielik") w 2016 r. rozpoczęto realizację umowy na szycie prześcieradeł, poszewek i ścierek na potrzeby zakładów penitencjarnych. Podjęto współpracę z dużą hurtownią z Krakowa na szycie kompletów pościeli typu "kora". Kontrahent ten zapewnił realizację zamówień na poziomie co najmniej tysiąca kompletów pościeli oraz ok. 10 tys. poszewek miesięcznie.
Zdaniem NIK, warte odnotowania jest również to, że "Pomerania" podjęła także starania zmierzające do uruchomienia działalności w obiektach będących w posiadaniu PIGB położonych na terenie Białegostoku. Zawarto umowę dotyczącą holowania, przechowywania i przygotowywania do sprzedaży pojazdów skonfiskowanych przez celników.
Ponadto, jak wskazuje instytucja kontrolna, Ośrodek Szkolenia PIGB "Pomerania" w Czerwonym Borze np. w 2014 r. zorganizował 26 kursów i szkoleń (16 kursów zawodowych i 10 szkoleń z zakresu bhp), w których udział wzięło 455 osadzonych.
Są jednak uwagi
Natomiast w odniesieniu do Zakładu Karnego w Białymstoku NIK odwołuje się do informacji uzyskanych od jednego z kontrahentów współpracujących ze wspomnianą jednostką, który stwierdził, że osadzeni wykazują często duże zaangażowanie i okazują się lepszymi pracownikami niż osoby przebywające na wolności, niemniej – w ocenie przedsiębiorcy – zatrudnianie skazanych powoduje duże obciążenia finansowe związane z ponoszeniem kosztów badań lekarskich, szkoleń bhp, zakupu odzieży, transportu osadzonych oraz wypłatą wynagrodzeń w wysokości 100% płacy minimalnej. Inny pracodawca zwrócił uwagę na utrudnienia związane z brakiem odpowiedzialności skazanych za zniszczone mienie, dużą rotacją zatrudnionych oraz brakiem możliwości ponownego wykorzystania odzieży i środków ochrony indywidualnej po skazanych odbywających kary krótkiego pozbawienia wolności.
Poza tym, co ciekawe, z raportu wynika, że Zakład Karny w Grądach-Woniecku osiągnął bardzo wysoki odsetek zatrudniania osadzonych, pomimo iż w powiecie zambrowskim, na terenie którego się znajduje, stopa bezrobocia wynosi 11%.
dorota.marianska@bialystokonline.pl