Kontrola RIO w magistracie. Urzędnicy odpowiedzieli na pytania komisji rewizyjnej

2017.03.29 20:51
Dość wyczerpujące wyjaśnienia złożyli przed komisją rewizyjną urzędnicy magistratu ws. kontroli Regionalnej Izby Obrachunkowej. Zajęto się przede wszystkim sprawą dodatków specjalnych dla pracowników urzędu miasta.
Kontrola RIO w magistracie. Urzędnicy odpowiedzieli na pytania komisji rewizyjnej
Fot: MN

Po ujawnieniu przez Regionalną Izbę Obrachunkową wyników kontroli gospodarki finansowej w urzędzie miasta rozpętała się niemała burza. Kontrolerzy wykazali 29 uchybień, a szczególnie interesujący wydawał się punkt o wypłacaniu dodatków specjalnych dla pracowników magistratu. Od 2009 r. istnieją przepisy, które zabraniają przyznawania takich dodatków na stałe i za wykonanie zadań, które nie wykraczają poza normalny zakres obowiązków. Według RIO, w wypadku premii dla białostockich urzędników te warunki nie zostały spełnione.

Zamiast specjalnych, będą służbowe

Chodzi o kilkadziesiąt osób, w tym o zastępców prezydenta, skarbniczkę czy sekretarza magistratu. Wysokość dodatków wynosiła w niektórych wypadkach prawie 3 tys. zł. Całym raportem RIO zainteresowała się komisja rewizyjna, która na posiedzeniu w środę (29.03) wysłuchała wyjaśnień pracowników magistratu na temat tych dodatków.

- Ta praktyka jest związana z tym, że w ostatnich latach natężenie zadań, szczególnie związanych z realizacją inwestycji, jest duże, a co za tym idzie - zwiększenie obowiązków pracowników jest nagminne. Żeby powetować, pan prezydent przyznaje takim osobom dodatek specjalny – tłumaczył sekretarz miasta Marek Karpieszuk.

Warto dodać, że magistrat wprowadził już zalecenia pokontrolne wystosowane przez Regionalną Izbę Obrachunkową, a prezydent Truskolaski wystąpił do prezesa białostockiej izby z pismem, w którym prosi o sprawdzenia ich realizacji.

- Kontrolerzy RIO zwrócili nam uwagę, że ustawa przewiduje inne formy dodatków. Dlatego też skorzystaliśmy z tej sugestii i w regulaminie wynagradzania wprowadziliśmy tzw. dodatek służbowy i on uwzględnia szczególne przymioty pracowników, jeśli idzie o ich kwalifikacje, jak choćby uprawnienia budowlane – poinformował komisję sekretarz miasta.

Coś się zmieniło

Warto również dodać, że w 2012 r. RIO przeprowadziło kontrolę o takim samym zakresie i wówczas w wystąpieniu pokontrolnym nie było żadnych zarzutów odnośnie dodatków specjalnych, mimo że obowiązywała już nowa ustawa o wynagrodzeniach dla pracowników samorządowych.

- My byliśmy przekonani, że brak jakichkolwiek wskazań po poprzedniej kontroli świadczy o tym, że ten obszar funkcjonuje prawidłowo. Byliśmy zdziwieni wykładnią RIO z poprzedniego roku, ale zastosowaliśmy się do ich zaleceń – wyjaśnił Marek Karpieszuk.

Podczas komisji przedstawiona została również opinia prawna, która w sposób jednoznaczny wyjaśnia, dlaczego nie było przymusu odchodzenia od praktyki wypłacania pracownikom magistratu dodatków specjalnych, mimo zmiany przepisów. Jeśli chodzi o osoby, które dodatkowe pieniądze zaczęły dostawać jeszcze przed nowelizacją, to jeśli nie zmieniła się wysokość kwoty, nie było obowiązku stosowania się do nowych zasad.

- Jeśli stan prawny został ustalony, a potem jest zmieniany, to sprawę tego, co zrobić ze starymi przesłankami, powinny wyjaśniać przepisy przejściowe, a w tym wypadku takie nie zaistniały. Gdyby prezydent chciał podwyższyć o złotówkę ten dodatek, wówczas musielibyśmy się stosować do nowych przepisów, ale dodatki nie były zwiększane, z tego, co mi wiadomo – tłumaczyła dyrektor biura prawnego magistratu mecenas Ewa Matowicka.

W sprawie dodatków dla wiceprezydentów, to jako osoby pełniące funkcje z powołania, nie mieszczą się one w kategorii osób, które reguluje zmieniona w 2009 r. ustawa. Zarządzenie o wynagrodzeniach pracowników samorządowych obejmuje tylko osoby zatrudnione na stosunkach pracy.

To jeszcze nie koniec

Wyjaśnienia urzędników w tej sprawie wydają się rozwiewać wszelkie wątpliwości, chociaż to nie oznacza końca tematu. Członkowie komisji rewizyjnej czekają jeszcze na załączniki z wyjaśnieniami poszczególnych pracowników, które nie zostały przekazane przez Regionalną Izbę Obrachunkową razem z raportem. Będą oni się również przyglądać realizacji przez miasto zaleceń pokontrolnych.

Trzeba też przypomnieć, że na ostatniej sesji radni Prawa i Sprawiedliwości wezwali prezydenta do tego, żeby wyegzekwował od pracowników zwrot pobranych dodatków specjalnych, a chodzi o blisko 800 tys. zł. Zrobili to jeszcze przed wyjaśnieniami ze strony urzędu, ale niewykluczone, że nadal będą starali się wykorzystać sprawę raportu RIO w konfrontacji z władzami miasta.

Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl

1669 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39