Wielki Post to w tradycji chrześcijańskiej okres refleksyjnego wyciszenia, zadumy nad sobą, życiem, wiarą, modlitwy o rozpoznanie naszych powinności wobec woli Bożej i woli Boga wobec nas. To czas pamięci o Zmartwychwstaniu oraz pełne pokory i nadziei oczekiwanie na zmartwychwstanie wiary w nas. Nastrój tych 40 dni wyśpiewa w niedzielę (14.04) Chór Dziecięcy Opery i Filharmonii Podlaskiej, bo - jak mówi Ewa Barbara Rafałko, kierownik chóru - nic nie odda emocji tego okresu lepiej niż czyste, szczere głosy dzieci. Czas oczekiwania w każdym człowieku wywołuje chęć zmiany, przygotowania się na inny - nowy początek. Śmierć, narodziny, odejście to przeżycia bardzo osobiste. Głosy Chóru Dziecięcego, który już niejednokrotnie mierzył się z trudnymi tematami zawartymi w niełatwym materiale muzycznym (przypomnijmy choćby ważną rolę Chóru w przejmującej historii musicalowej "Korczak"), pozwolą naszym sercom wspólnie wznieść się w stronę zrozumienia tajemnicy Zmartwychwstania. Młodym artystom towarzyszyć będzie Orkiestra Smyczkowa OiFP oraz Anna Wolfinger, sopran. Koncert poprowadzi Ewa Barbara Rafałko.
Tradycja śpiewania w czasie Wielkiego Postu jest długa: jedna z pierwszych pieśni o tym charakterze, "Vexilla regis", pochodzi prawdopodobnie jeszcze z VI w. Sięgające do tradycji staropolskiej pieśni wielkopostne przypomną wydarzenia Wielkiego Tygodnia i zwyczaj wspólnotowego wyrażania emocji śpiewem. Autor opracowania prezentowanych pieśni, Jacek Glenc, kompozytor współczesnej muzyki poważnej i jazzowej, chętnie splata elementy tych dwóch nurtów. Dominujący kierunek jego twórczości stanowi jednak muzyka chóralna.
"Stabat Mater" należy do gatunku tzw. sekwencji, które z drobnych wstawek tekstowych uzupełniających treści biblijne o elementy świeckie, ludowe, przekształciły się w samodzielne formy muzyki sakralnej. "Stoi Matka obolała,/ Łzy pod krzyżem przepłakała,/ Gdy na krzyżu Syn jej mrze" (przekład Mirona Białoszewskiego) - tymi słowami rozpoczyna się średniowieczna sekwencja, którą w XIII w. napisał najprawdopodobniej Jacopone da Todi, mnich franciszkański. Jej tragizm, żarliwa uczuciowość i naiwna słodycz przez wieki przyciągały artystów, stąd niezliczona liczba wersji, choćby pióra Pergolesiego, Boccheriniego, Vivaldiego, Haydna, Rossiniego, Schuberta, Verdiego, Dvořáka, Poulenca, a także Polaków: Józefa Elsnera, Karola Szymanowskiego i Krzysztofa Pendereckiego. Motyw Matki Bolesnej stojącej pod krzyżem był, z jednej strony, zaakcentowaniem ludzkiego aspektu tragedii, która rozegrała się na Golgocie - z drugiej, mocno wiązał się z rozwijającym się w średniowieczu kultem maryjnym, ukazywał, jak ważny był wkład Maryi w dzieło zbawienia. Motyw ten nie przeminął wraz ze średniowieczem, a jego ślady można odnaleźć w utworach literackich, choćby w postaci Pani Rollison w "Dziadach" cz. III lub matki w "Stabat Mater" Józefa Wittlina. Chociaż w drugiej połowie XVI w. Sobór Trydencki - w trosce o czystość liturgii - zakazał śpiewania "Stabat Mater" w kościołach, to w 1727 r. papież Benedykt XIII uchylił ten zakaz, dzięki czemu tę prostą i przejmującą melodię wciąż można usłyszeć w świątyniach, a jej artystyczne opracowania - również w salach koncertowych.
Chór Dziecięcy OiFP, mający już wcześniej okazję koncertowego wykonania wielu utworów w aranżacji Marcina Nagnajewicza, teraz zmierzy się z wyzwaniem, które kompozytor postawił w pierwszej kolejności przed sobą, mierząc się z głębią przesłania zawartą w treści "Stabat Mater".
Początek koncertu o godz. 19.00. Portal BiałystokOnline jest patronem medialnym wydarzenia.
Zobacz też: Koncert Wielkopostny
anna.d@bialystokonline.pl