Obywatel Turcji został zatrzymany do kontroli w powiecie białostockim. 20-latek podróżował pojazdem marki Renault na polskich numerach rejestracyjnych.
- Kierowca jechał w konkretne miejsce, które mu udostępniono, skąd miał odebrać osoby po nielegalnym przekroczeniu granicy polsko-białoruskiej - podaje mjr Katarzyna Zdanowicz.
W trakcie wykonywanych czynności w jego samochodzie ujawniono trzy protokoły kontroli legalności pobytu obywateli Syrii oraz trzy pełnomocnictwa z początku września br. do reprezentowania cudzoziemców.
- Jak się okazało, osoby o danych znajdujących się w pełnomocnictwach, to cudzoziemcy od których Straż Graniczna przyjęła wnioski o ochronę międzynarodową w naszym kraju. Cudzoziemcy zostali skierowani do jednego z otwartych ośrodków dla cudzoziemców, gdzie powinni oczekiwać na rozpatrzenie złożonych wniosków. Jednak osoby te samowolnie opuściły ośrodek nie czekając na decyzję szefa Urzędu ds. Cudzoziemców i prawdopodobnie wyjechały do Niemiec - dodaje mjr Zdanowicz.
Obywatel Turcji, w związku z pomocnictwem w nielegalnym przekraczania granicy, otrzymał decyzję zobowiązującą go do powrotu do kraju pochodzenia oraz zakaz wjazdu do państw obszaru Schengen na 8 lat.
Straż Graniczna podsumowała weekend na granicy
Podczas minionego weekendu (20 – 22 września br.) funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej odnotowali blisko 300 prób nielegalnego przekroczenia polsko – białoruskiej granicy. Jak dodaje mjr Katarzyna Zdanowicz - migranci kilkukrotnie zaatakowali kamieniami i petardami polskie służby. Według danych POSG od początku 2024 roku na odcinku ochranianym odnotowano ponad 25,9 tys. prób nielegalnego przekroczenia polsko – białoruskiej granicy.
24@bialystokonline.pl