Przejście graniczne w Kuźnicy zostało zamknięte we wtorek (9.11), w związku z trudną sytuacją na granicy polsko-białoruskiej oraz szturmowaniem jej przez imigrantów.
W związku z tym kierowcy zostali skierowani na przejście w Bobrownikach. Tam z dnia na dzień kolejka pojazdów ciężarowych oczekujących na odprawę sukcesywnie się wydłuża, a wielu kierowców obawia się, że niedługo będzie się ona rozpoczynać w Białymstoku.
- Sytuacja jest cały czas monitorowana, jednak do granic miasta jeszcze trochę pozostało. Czas oczekiwania w chwili obecnej to około 50 godzin. Wszystko zależy od długości kolejki - poinformował rzecznik prasowy podlaskiej policji, Tomasz Krupa.
Z uwagi na duże obciążenie przejścia granicznego w Bobrownikach, dla kierowców pojazdów ciężarowych zalecane jest aby, w miarę możliwości, wybierali inne przejścia graniczne do wjazdu na teren Białorusi.
- Informacje o czasie oczekiwania na odprawę samochodów wyjeżdżających z Polski zamieszczane są na stronie granica.gov.pl i aktualizowane 8 razy na dobę - poinformowała Krajowa Administracja Skarbowa.
W celu porządkowania kolejki ciężarówek oczekujących na odprawę w Bobrownikach, na drodze dojazdowej do przejścia granicznego (droga krajowa nr 65) wprowadzono II strefę buforową. II strefa rozpoczyna się przed miejscowością Waliły Stacja. Samochody ciężarowe są sukcesywnie przepuszczane do I strefy buforowej przez funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej, Straży Granicznej oraz Policji.
Zobacz także: Sytuacja na granicy. Znaleziono zwłoki 20-letniego Syryjczyka.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl