Zdrowsze posiłki z produktów wysokiej jakości, opieka dietetyka i edukacja zdrowego żywienia – to wszystko mogą mieć zapewnione w szpitalach młode mamy w ciąży i po porodzie, jeżeli szpital przystąpi do specjalnego rządowego programu "Dieta Mamy".
– Naszą troską jest to, żeby jak najwięcej szpitali zgłosiło się do tego programu. Prawie dwukrotnie można zwiększyć stawkę żywieniową mam. Jak wiadomo, ziarnko do ziarnka i zbierze się miarka. To jest dodanie 18 złotych do obowiązującej w szpitalu stawki żywieniowej. Ale przede wszystkim jest to troska o to, żeby w szpitalach poprawiać sytuację mam – przekonuje dr Marzena Juczewska, zastępca dyrektora do spraw medycznych Podlaskiego Oddziału NFZ.
"Dieta Mamy" – dla kogo jest ten program?
Jak poinformował Podlaski NFZ, program pilotażowy "Dieta Mamy" wystartował 1 października i ma potrwać dwa lata. Wszystko po to, żeby wypracować jednolite oraz wyższe standardy żywienia kobiet w ciąży i w okresie poporodowym w oddziałach szpitalnych o profilu neonatologicznym, położniczo-ginekologicznym, ginekologicznym, patologii ciąży, położniczym, położnictwa i neonatologii, ginekologii onkologicznej oraz propagowanie zasad zdrowego odżywiania. Do programu może przystąpić każdy szpital, który ma umowę z NFZ.
"Dieta Mamy" oferuje kobietom w ciąży nie tylko dopłatę do żywienia w szpitalu. Równie ważna jest wiedza o zdrowej diecie.
Podlaski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia zaprasza świadczeniodawców do składania wniosków o zawarcie umowy na realizację programu pilotażowego "Dieta Mamy".
24@bialystokonline.pl