- Jest wyjątkowo młody, ale wyjątkowo doświadczony - mówił marszałek Jarosław Dworzański przedstawiając kandydaturę Karola Pileckiego na stanowisko członka zarządu województwa.
Podkreślał jednocześnie, że Pilecki już jako 20-latek zaczął działać w Platformie Obywatelskiej, a doświadczenie polityczne na stanowisku członka zarządu jest niezwykle potrzebne.
- Mam nadzieję, że wspólnie uda się nam opracować dobry program regionalny, w którym służba zdrowia znajdzie godne miejsce - liczył marszałek.
Członka zarządu województwa wybierał sejmik w tajnym głosowaniu. Wystarczyła zwykła większość głosów, by zaproponowana przez marszałka kandydatura została zaakceptowana. 16 radnych było za, 11 przeciw, 2 wstrzymało się od głosu. W głosowaniu nie wziął udziału radny Maciej Perkowski z PO.
Już po podliczeniu głosów Pilecki (z głośnym śmiechem) podziękował za jego wybór.
- Kilka razy mówiliśmy o wieku i doświadczeniu. Przydałoby się go więcej, ale dam z siebie wszystko, by wykorzystać ten czas - mówił. Dodawał przy tym, że w wieku 30 lat jego poprzednik - Cezary Cieślukowski został wojewodą. Zapowiedział też, że będzie starać się współpracować z najbardziej doświadczonymi radnymi sejmiku, zwłaszcza w dziedzinach zdrowia.
Karol Pilecki ma 29 lat. Z wykształcenia jest prawnikiem, kończy aplikację radcowską oraz studia doktoranckie na Uniwersytecie w Białymstoku.
Pilecki w zarządzie województwa zajmie się przede wszystkim sprawami ochrony zdrowia, które obejmie po Cezarym Cieślukowskim. Cieślukowski na wniosek CBA został odwołany z funkcji, bo złamał ustawę o pracownikach samorządowych wykonując umowę o dzieło dla stowarzyszenia, któremu potem urząd przyznał dotację. Po jego odejściu Suwalszczyzna nie będzie miała swojego reprezentanta w zarządzie województwa.
ewelina.s@bialystokonline.pl