W czerwcu, w Rzymie, Natalia Kaczmarek osiągnęła w rywalizacji na 400 m czas 48,98 s i tym samym pobiła rekord kraju należący od 1976 r. do Ireny Szewińskiej. Jak się okazało, tamten rezultat nie był zbyt długo tym najlepszym w historii polskiej lekkoatletyki. W sobotę (20.07), podczas zawodów Diamentowej Ligi w Londynie, które były dla Kaczmarek ostatnim sprawdzianem przed zbliżającymi się igrzyskami olimpijskimi, Natalia jeszcze mocniej wyśrubowała bowiem swój rekord, notując w finale biegu na 400 m wynik 48,90 s.
Polka zajęła w stolicy Anglii 2. miejsce, a stojące na bardzo wysokim poziomie zmagania wygrała Nickisha Pryce. Reprezentantka Jamajki zanotowała czas 48,57 s, który jest najlepszym rezultatem na świecie w tym roku. Na najniższym stopniu podium uplasowała się Holenderka Lieke Klaver (49,58 s).
Warto zaznaczyć, że od blisko 30 lat żadna europejska sprinterka na 400 m nie osiągnęła tak dobrego wyniku jak Natalia Kaczmarek w Londynie. Ostatnim tak wartościowym czasem popisała się Francuzka Marie-Jose Perec, która w 1996 r. z wynikiem 48.25 s wywalczyła olimpijskie złoto w Atlancie.
rafal.zuk@bialystokonline.pl