Fontanna nie jest miejscem odpowiednim do kąpieli
Kąpiel w fontannie miejskiej może wydawać się świetną rozrywką zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Jednak woda w tym miejscu tylko z pozoru wydaje się czysta. Fontanny i podobne urządzenia wodne stanowią ozdobne elementy architektury i powinny być wykorzystywane zgodnie z ich przeznaczeniem. Nie należy się w nich kąpać, pływać czy pić z nich wody, gdyż może to stwarzać zagrożenie dla zdrowia. Sanepid co roku przestrzega przed kąpielami w miejskich fontannach.
Podczas upałów nie brakuje amatorów kąpieli korzystających z tej formy ochłody. Stanowi to jednak duże zagrożenie dla zdrowia. W wodzie z fontanny mogą znajdować się odchody zwierzęce, szkło oraz liczne drobnoustroje, mi.in bakterie gronkowca, salmonelli, pałeczki legionelli czy bakterie kałowe. Korzystanie wbrew zakazom z wody fontannach może powodować zatrucia pokarmowe, schorzenia dróg oddechowych, stan zapalny dróg moczowych i pęcherza, choroby pasożytnicze, alergie, grzybice i wiele innych dolegliwości.
W czasie wysokich temperatur niebezpiecznym może okazać się nawet zwykłe siedzenie przy fontannie. Wraz z pęcherzykami powietrza w pobliżu wodotrysków unoszą się wspomniane już pałeczki bakterii z rodzaju Legionella. Do organizmu człowieka dostają się podczas oddychania, powodując legionellozę - niebezpieczną chorobę zakaźną.
Jak dowiedzieliśmy się - woda w zbiornikach miejskich fontann nie jest uzdatniania i dezynfekowana - jak ma to miejsce na miejskich pływalniach. Jej jakość nie jest też systematycznie kontrolowana, gdyż nie jest ona przeznaczona do spożycia ani do kąpieli. Dodawane do wody środki chemiczne mają przede wszystkim zapobiec powstawaniu kamienia i namnażaniu glonów lub rzęsy wodnej. Nie uzdatniają wody, a co więcej - mogą podrażniać skórę i wywoływać reakcję uczuleniową, zwłaszcza u osób wrażliwych.
Do 500 złotych mandatu za wybryk
Kąpiel w miejskiej fontannie może nieść za sobą konsekwencje zdrowotne oraz finansowe. Kąpieli w miejscach, gdzie "jest to zabronione" zakazuje kodeks wykroczeń. Za złamanie tego zakazu grozi grzywna nawet do 500 złotych.
Aby się schłodzić, lepiej przejść obok bramek wodnych uruchamianych na Rynku Kościuszki. Wodociągi Białostockie ustawiają je, kiedy temperatura powietrza w cieniu osiąga wartość powyżej 24 st. C. Chłodzące bramki ustawiane są w dwóch miejscach: pierwsza znajduje się nieopodal Ratusza, druga w okolicy pomnika marszałka J. Piłsudskiego. Ponadto w mieście znajdują są jeszcze dwa zdroje uliczne - płynącą z nich wodą można opłukać np. dłonie. Jeden zdrój zlokalizowany jest na Rynku Kościuszki, a drugi na terenie wodnego placu zabaw dla dzieci w Parku Konstytucji 3 Maja.
24@bialystokonline.pl