Kandydaci na posłów Ruchu Palikota przedstawili w Białymstoku swój program

2011.10.04 00:00
Troje kandydatów do sejmu i zupełnie przypadkowy białostoczanin zachęcali dziś na Rynku Kościuszki do głosowania na Ruch Palikota. Liczą, że wprowadzą do parlamentu chociaż 2 podlaskich posłów.
Kandydaci na posłów Ruchu Palikota przedstawili w Białymstoku swój program
Fot: Ewelina Sadowska-Dubicka
Białostoczanin liczy, że Ruch Palikota "powstrzyma głupotę w Polsce". W tle Teresa Stachurska

- Przysparza nam to wielu wrogów, którzy boją się, że dostaniemy się do sejmu, ale też dużo ludzi zaczyna nam kibicować - komentuje ostatnie sondaże wyborcze mówiące nawet o 10-procentowym poparciu dla Ruchu Palikota Marcin Adam Wróbel, który startuje w wyborach do sejmu z 13. miejsca podlaskiej listy tego ugrupowania.

Wróbel razem z Jolantą Andracką i Teresą Stachurską z Racji Polskiej Lewicy przedstawiali na Rynku Kościuszki swój program wyborczy.

- Postulaty konkretnych ograniczeń wydatków, czyli między innymi opodatkowanie kościoła, które może przynieść około 2 miliardów rocznie. Likwidacja funduszu kościelnego. Pomysł na połączenie KRUS-u z ZUS-em. Pomysł na likwidację senatu. Zmniejszenie liczby posłów do 360. Ograniczenie pieniędzy na polskie misje zagraniczne - wymienia Wróbel obietnice wyborcze Ruchu.
- Łatwo obiecać wydatki, my obiecujemy oszczędności. Nasze wydatki to bezpłatny internet i finansowanie in vitro, ale w porównaniu z 56 miliardami oszczędności nasze wydatki na poziomie 6 miliardów są realne - dodawał kandydat.

Osobiście Wróbel jest organizatorem finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Białymstoku, protestował przeciwko likwidacji połączeń kolejowych i działa, by zwiększyć liczbę ścieżek rowerowych. Na tym też chciałby skupić swoją aktywność jako poseł. Teresa Stachurska zajęła by się lepszą organizacją ochrony zdrowia i organizacją pracy.
- Na stronie PiS-u można zobaczyć minimum socjalne. Łatwo stwierdzić, że to minimum nie przewiduje żadnego rozwoju, a ponad 80% społeczeństwa w Polsce i żyje poniżej tego minimum - mówiła.

W tej chwili kandydaci Ruchu Palikota liczą na 2 mandaty z Podlasia.

Przed namiotem Ruchu Palikota pojawił się dziś też jeden z mieszkańców miasta. Przechadzał się po Rynku Kościuszki z blaszkami używanymi do obciążania przesyłek (zbieranymi przez niego i jego sąsiada), które według przepisów, są zbyt lekkie. Liczy, że Ruch Palikota po wejściu do sejmu zajmie się tego typu absurdalnymi sprawami.

E.S.

1821 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39