Mieszkaniec Warszawy uniemożliwił dalszą podróż nietrzeźwemu kierowcy hondy, który jechał przed nim drogą krajową nr 63.
- Mężczyznę zaniepokoił tor jazdy kierującego. Podejrzewając, że kierowca ten może być po alkoholu postanowił uniemożliwić mu dalszą podróż. Wykorzystał moment, kiedy honda zatrzymała się i podszedł do samochodu. Za jego kierownicą siedział mężczyzna, od którego czuć było alkohol. Warszawiak wyjął kluczyki ze stacyjki hondy i powiadomił o zaistniałym zdarzeniu policję - przekazali funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Sokółce.
Przybyły na miejsce patrol przeprowadził badanie alkomatem kierującego. Wykazało ono ponad 2 promile alkoholu w organizmie mieszkańca powiatu zambrowskiego.
- Mężczyzna stracił prawo jazdy, a jego dalszym losem zajmie się teraz sąd. Za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności - informują sokólscy mundurowi.
Policjanci przypominają, że każdy nietrzeźwy kierowca, to potencjalny sprawca tragedii na drodze. Mundurowi apelują o rozsądek na drodze, przestrzeganie przepisów ruchu drogowego oraz o ograniczone zaufanie względem innych uczestników ruchu drogowego.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl