Dziwne zachowanie kierowcy volkswagena przemierzającego ul. Wyszyńskiego w Białymstoku zwróciło uwagę patrolujących centrum strażników miejskich.
- Kierowca VW wydawał się niekoniecznie panować nad autem, jechał środkiem drogi, niekontrolowanie zmieniał pasy ruchu, aż w końcu wjechał w ul. Bohaterów Monte Cassino, na której obowiązuje zakaz wjazdu. Tu strażnicy zajechali kierowcy drogę, uniemożliwiając mu dalszą jazdę - opisuje Joanna Szeronos-Pawlicz, rzeczniczka Straży Miejskiej w Białymstoku.
Od razu po otwarciu drzwi volkswagena stało się jasne się, dlaczego kierowca nie panował nad pojazdem - wyczuwalna była od niego silna woń alkoholu. Strażnicy zabrali mężczyźnie kluczyki. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że 46-latek ma aż 4 promile w wydychanym powietrzu.
Mężczyzna został przekazany policji, która prowadziła dalsze czynności wyjaśniające.
ewelina.s@bialystokonline.pl