Jagiellonia - Legia. Dla kogo piątek 13 okaże się pechowy?

2019.09.12 11:03
Już w piątek (13.09) rozegrany zostanie hit 8. kolejki PKO Ekstraklasy i jeden z najciekawszych meczów w całym sezonie. Na stadionie przy ul. Słonecznej Jagiellonia Białystok podejmie warszawską Legię.
Jagiellonia - Legia. Dla kogo piątek 13 okaże się pechowy?
Fot: Grzegorz Chuczun

Czas na hit nad hitami

Starcia Jagiellonii z Legią elektryzują całą piłkarską Polskę i nie inaczej będzie i tym razem. Warszawianie - mimo odpadnięcia z europejskich pucharów oraz sprzedaży w ostatnich dniach Carlitosa i Kulenovicia - cały czas są traktowani jako główny faworyt do zdobycia mistrzostwa, a i Żółto-Czerwoni nie mają zamiaru odpuścić walki o najwyższe laury w trakcie sezonu, kiedy to będą świętować 100-lecie istnienia klubu. Do tego dochodzi napięta atmosfera pomiędzy kibicami obu drużyn, co sprawia, że spotkanie Jagi z Legią jest emocjonujące na wielu płaszczyznach. Aktualnie trudno szukać pojedynków (oprócz rywalizacji Legii z Lechem), które w kraju wywoływałyby większe zainteresowanie.

Wszyscy liczą na Imaza

Od początku sezonu 2019/2020 najwięcej punktów do ligowej tabeli zapewnia Jagiellonii Jesus Imaz. Hiszpan jest w znakomitej dyspozycji, dzięki czemu aktualnie przewodzi on w klasyfikacji strzelców. 28-latek ma już na koncie 7 goli oraz 1 asystę, a przerwa na mecze narodowych reprezentacji wcale nie wybiła Jesusa z transu polegającego na pakowaniu futbolówki do siatki. Były zawodnik Wisły Kraków kapitalnie zaprezentował się też przecież w sobotnim (7.09) sparingu z Dynamem Brześć. To właśnie trafienia urodzonego w środkowej Katalonii piłkarza w samej końcówce pojedynku dały Dumie Podlasia triumf w stosunku 2:1. Fani żółto-czerwonego zespołu liczą, że Hiszpan i w piątek pokaże się ze swojej najlepszej strony.

Mecz pomiędzy Jagą a Legią będzie nie tylko rywalizacją dwóch ekip, które powalczą o mistrzostwo kraju, ale także starciem głównych kandydatów do korony króla strzelców. W stołecznej drużynie w wysokiej formie jest bowiem Jarosław Niezgoda (autor 5 goli w sezonie 2019/2020). Po odejściu Carlitosa i Kulenovicia 24-latek nie powinien mieć problemów z miejscem w składzie wicemistrzów Polski, dlatego jeśli tylko dopisze mu zdrowie, to właśnie wspomniany Polak powinien być dla Imaza najgroźniejszym rywalem w walce o największą liczbę bramek w trwających rozgrywkach.

Data kibiców nie odstrasza

Hit 8. kolejki PKO Ekstraklasy rozegrany zostanie w piątek o godz. 20.30. Trzeba jednak dodać, że w piątek 13, a więc w dniu przez wielu uznawanym za pechowy. Fani białostockiego klubu są jednak zdania, że data ta będzie nieszczęśliwa nie dla gospodarzy, a dla gości i zamierzają przyjść na stadion miejski w bardzo okazałej liczbie. W tej chwili w sprzedaży pozostało już tylko niespełna 2300 wejściówek.

Podczas szlagierowej batalii z Legią obiekt przy ul. Słonecznej będzie mógł pomieścić ponad 22 000 widzów, ponieważ na trybunach nie będzie sektorów buforowych i kibiców gości. Ci po wydarzeniach z 26 października 2018 r. (spalenie flag Dumy Podlasia) mają dwumeczowy zakaz wyjazdowy na spotkania z Jagiellonią.

Piątkowy mecz będzie już 44. bezpośrednią rywalizacją obu drużyn. Lepszym bilansem mogą się pochwalić warszawianie (10 zwycięstw Jagi, 14 remisów, 19 wygranych Legii), lecz w ostatnich latach - zwłaszcza przy Słonecznej - to Żółto-Czerwoni mieli więcej powodów do radości. Na własnym obiekcie białostoczanie nie przegrali z Legionistami już od 5 spotkań (2 zwycięstwa, 3 remisy).

Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl
1410 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39