Jaga Cup: Nie ma lepszej lekcji piłki nożnej niż granie z najlepszymi [ZDJĘCIA]

Fot: Michał Kardasz

więcej zdjęć

Na tegoroczne zawody do stolicy Podlasia zjechały się naprawdę porządne "firmy".

- Chcemy, aby nasi najmłodsi wychowankowie już na początku przygody z futbolem mogli skonfrontować swoje umiejętności z czołowymi ekipami z Polski i Europy. Dlatego w tym roku zaprosiliśmy do udziału wiele znanych drużyn - mówi dyrektor jagiellońskiej Akademii Sławomir Kopczewski.

Kibice, którzy przyszli podziwiać umiejętności młodych zawodników, mogli zobaczyć m.in. szkocki Celtic Glasgow. Ponadto na murawie zaprezentowali się gracze GKS Bełchatów, Polonii Warszawa, Znicza Pruszków, Cracovii, Arki Gdynia, Lechii Gdańsk, TOP 54 Biała Podlaska, BKS Lublin, FK Kowel, Avarty Kopenhaga, FK Mińsk, Falconu Sokółka, ŁKS Łomża i Wigier Suwałki. Z Białegostoku pojawiły się takie ekipy jak Jagiellonia, AP Talent, MOSP i Włókniarz.

- Nie ma lepszej lekcji piłki nożnej niż granie z najlepszymi. Dziesięć jednostek treningowych nie zastąpi nam takiego jednego, 25-minutowego meczu. Dla nas jest to ogromne doświadczenie - powiedział Dariusz Gołdowski, szkoleniowiec AP Talent.

Kto jest faworytem?

- Na pewno Celtic. Widać ogromny potencjał w tej drużynie, naprawdę chłopcy ze Szkocji prezentują fajny futbol. Poza tym wiem, że Wigry mają mocny zespół, więc może suwalczanie sprawią jakąś niespodziankę - dodał Gołdowski.

W niedzielę (5.06) na głównej płycie Stadionu Miejskiego odbędą się mecze finałowe. Początek rywalizacji o godz. 10.00.