W niedzielę (22.03) podczas liturgii w cerkwi św. Jerzego na Nowym Mieście w Białymstoku w nabożeństwie uczestniczyło ponad 50 osób. W związku z tym białostocka policja musiała interweniować.
Wierni stali w odstępach. Funkcjonariusze policji ocenili sytuację i spisali raport. Nikogo nie wyprosili.
Wolno czy nie wolno odprawiać mszy w cerkwi?
We wtorek (17.03) odbyło się wielkopostne posiedzenie Świętego Soboru Biskupów PAKP (Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego), na którym omówiono sprawy zewnętrzne (dotyczące Kościoła prawosławnego na świecie) oraz wewnętrzne, dotyczące funkcjonowania cerkwi w trakcie trwania epidemii.
Postanowiono na nim, że wszystkie nabożeństwa będą odprawiane zgodnie z wielkopostnym harmonogramem. W dni powszednie wierni będą mogli przystąpić do sakramentu spowiedzi, ale tylko wtedy, kiedy gromadzi się w świątyniach mniejsza ilość wiernych.
Udzielanie Eucharystii ma dotyczyć także chorych przebywających w szpitalach, miejscach odosobnienia oraz osób objętych domową kwarantanną.
Nie zastosowano ograniczeń co do formy udzielania komunii św.
Zapewnienia biskupów i apel Soboru Biskupów
Święty Sobór Biskupów zapewnia, że w świątyniach i pomieszczeniach parafialnych nie zabraknie odpowiednich płynów dezynfekcyjnych oraz chusteczek do przecierania ikon.
"Sobór Biskupów zwraca się do wiernych cerkwi z wezwaniem do czujności i odpowiedzialności w codziennym życiu i apeluje o usilne modlitwy do Pana Życia – Jezusa Chrystusa o ustanie epidemii i zdrowie wszystkich chorych, jak również tych, którzy niosą im pomoc – lekarzy i całego personelu medycznego" - tak czytamy w komunikacie dostępnym na stronie prawosławnego ordynariatu.
24@bialystokonline.pl