Tegoroczna, trzecia już edycja Marszu Równości zbliża się wielkimi krokami. Jak pamięta chyba każdy białostoczanin, pierwszej edycji tego wydarzenia, która odbyła się w lipcu 2019 r., towarzyszyły liczne zamieszki i ataki. Dwa lata później, podczas drugiej edycji było już znacznie spokojniej.
- W tym roku robimy wszystko co w naszej mocy aby marsz był przynajmniej tak bezpieczny jak poprzedni. Współpracujemy z miastem i policją, by zapewnić jak największe bezpieczeństwo uczestnikom imprezy - poinformowała podczas środowej konferencji Helena Świrydziuk, główna organizatorka tegorocznego marszu równości.
Organizatorzy wspierani są też radami od starszych, bardziej doświadczonych aktywistów, dzięki współpracy z Koalicją Miast Maszerujących. W tym roku białostocki marsz uzyskał wsparcie finansowe od organizacji 9/12 i ze wspomnianej koalicji.
Jaki w tym wszystkim cel?
Jak wspomniała zajmująca się koordynowaniem wolontariatu Lex Chomczyk, cele każdego Marszu Równości w Polsce są niemalże identyczne. Uczestnictwo w marszu daje osobom LGBT+ nie tylko okazję do świetnej zabawy, ale też do poczucia dumy i odnalezienia wsparcia we wspólnocie. Oczywiście cały marsz ma także charakter manifestu.
- Maszerując pokazujemy, że jest nas dużo, i że patrzymy władzy na ręce. Władzy, która udaje, że nas nie dostrzega i zapomina o poszanowaniu podstawowych praw człowieka. Takich jak prawo do zawarcia związku małżeńskiego bez względu na to czy przed ołtarzem stanie kobieta i mężczyzna, czy dwóch mężczyzn, prawo do bycia legalną rodziną, nawet jeśli ta rodzina to dziecko i dwie mamy, prawo do antykoncepcji, do przerwania własnej ciąży i wielu wielu innych - tłumaczy Lex Chomczyk.
Organizatorki proszą uczestników o zachowanie zasad bezpieczeństwa. Należy zabrać ze sobą wodę do picia i wybrać na tę okazję wygodne, dostosowane do warunków pogodowych ubranie.
Działaczki apelują też o schowanie tęczowych emblematów do toreb lub plecaków podczas przeprawy z domu na miejsce zbiórki i w drodze powrotnej z marszu. Najlepiej poruszać się grupami, aby nie narażać się na niepotrzebną agresję słowną lub fizyczną, która coraz rzadziej, ale wciąż spotyka osoby LGBT+ i osoby je wspierające.
Tegoroczna trasa marszu
Trasa rozpoczyna się w Parku im. J. Dziekońskiej. Później marsz będzie szedł ulicami Bohaterów Monte Cassino, Dąbrowskiego, Piłsudskiego, Bohaterów Getta, Poleską, Jagienki, Sienkiewicza, Warszawską i kończy się z końcem ulicy Warszawskiej.
Początkowo trasa przemarszu miała być krótsza. Chcąc jednak ominąć szerokim łukiem jedyną, zarejestrowaną do tej pory kontrę, organizatorki musiały dokonać zmian w dotychczasowych planach. Długość trasy to nieco ponad 5 km.
24@bialystokonline.pl