Na trasę ok. 5-kilometrowego marszu wyznaczono centralne ulice Białegostoku. Uczestnicy wyruszyli z parku położonego niedaleko popularnych Spodków (Podlaski Instytut Kultury), a następnie przeszli m.in. Aleją Piłsudskiego, Bohaterów Getta, Poleską i Sienkiewicza. Manifestację poglądów mniejszości seksualnych zakończono na skrzyżowaniu ulic: Warszawskiej i Piastowskiej.
Bezpieczeństwo
Organizatorzy zadbali, by po drodze nie doszło do konfrontacji z przeciwnikami pochodu. Ci przebywali w znaczącej odległości od uczestników kolorowego spaceru. Marsz szczelnie zabezpieczyli funkcjonariusze policji.
- W tym roku robimy wszystko co w naszej mocy aby marsz był przynajmniej tak bezpieczny jak poprzedni. Współpracujemy z miastem i policją, by zapewnić jak największe bezpieczeństwo uczestnikom imprezy – deklarowała podczas konferencji prasowej poprzedzającej marsz, Helena Świrydziuk, jego główna organizatorka.
Alternatywa dla osób o innych poglądach
Przy białostockiej katedrze zorganizowano w podobnym czasie: „Pokutne przebłaganie Maryi Królowej Polski za łamanie dekalogu w Polsce i Jasnogórskich ślubów narodu. Protest przeciwko łamaniu prawa i deprawacji dzieci niszczenie rodzin i narodu. Przeciwko bierności władz samorządowych i rządu wobec zła LGBT i Gender". Z kolei po drugiej stronie Rynku Kościuszki odbyła się „Pikieta informacyjna w obronie poczętego życia ludzkiego połączona z różańcem”.
Wschodnie akcenty
Wróćmy do tęczowego marszu. Oprócz okrzyków znanych od lat jak np. "miłość, równość, akceptacja", uczestnicy nieśli także na transparentach hasła w specyficznym dla tego środowiska stylu. Przykładem tego jest choćby nawiązanie do piłkarskiego hymnu, z użyciem rodzaju nijakiego, który jest często używany w stosunku do osób nieheteronormatywnych: "Nigdy nie będziesz szło samo" (w oryginale – You'll never walk alone – Nigdy nie będziesz szedł sam”.
Wśród symboli widocznych w czasie tęczowego przemarszu, można było zauważyć także flagi Ukrainy oraz wolnej Białorusi.
Policja: licznie i bez zakłóceń
Podlaska policja podsumowała sobotnie manifestacje w krótkim komunikacie:
Wszystkie zgromadzenia jakie odbywały się na terenie Białegostoku, przebiegły bez zakłóceń W tym największym czyli III Marszu Równości udział wzięło ok. 700 osób (dane szacunkowe). Zgromadzenia, które odbywały się dzisiaj na terenie Białegostoku zabezpieczało ponad 500 policjantów. - czytamy.
Zapalnie tylko za pierwszym razem
Jak już wspomnieliśmy, Białostocki Marsz Równości został zorganizowany po raz trzeci. Wcześniej przedstawiciele i sympatycy ruchów LGBT+ spotykali się na pochodzie w stolicy Podlasia w 2019 i 2021 roku. Największe emocje wzbudziła pierwsza edycja wydarzenia, gdy ludzie spod znaku tęczowej flagi spotkali na swojej drodze kontrmanifestantów deklarujących się jako przedstawiciele ruchów narodowych. Zamieszki sprzed czterech lat odbiły się wówczas szerokim echem w całym kraju.
24@bialystokonline.pl