Hit w Ekstraklasie. Jagiellonia zagra w Niecieczy z wiceliderem rozgrywek

2016.10.15 10:27
W niedzielę (16.10) dojdzie do starcia lidera rozgrywek – Jagiellonii – z będącą na drugim miejscu ekipą Bruk-Betu Termalica Nieciecza. Stawką spotkania jest prowadzenie w rozgrywkach po 12 seriach gier.
Hit w Ekstraklasie. Jagiellonia zagra w Niecieczy z wiceliderem rozgrywek
Fot: Grzegorz Chuczun

Mała miejscowość – wielka drużyna

Choć Nieciecza liczy zaledwie ok. 750 mieszkańców, to udało się tam stworzyć zespół, który nie tylko niespodziewanie awansował do Ekstraklasy, ale potrafi się tam utrzymać i nawet zawalczyć o czołowe lokaty. Ogromna w tym zasługa szefów klubu – państwa Danuty i Krzysztofa Witkowskich, którzy dbają o systematyczny rozwój drużyny.

W tym sezonie ekipę z małej miejscowości w woj. małopolskim prowadzi Czesław Michniewicz, który znakomicie poukładał zespół i wprowadził nowe systemy, które na razie przynoszą efekty. W Niecieczy nie sposób szukać gwiazd. Drużyna bazuje na zgraniu, kolektywie, pozytywnej atmosferze w szatni, co w obecnych rozgrywkach sprawdza się doskonale. Nikt chyba nie przypuszczał bowiem, że Bruk-Bet, po kilkunastu seriach gier, będzie znajdować się na drugiej pozycji w tabeli.

Już rok temu było ciężko

Jagiellonia mierzyła się z Bruk-Betem Termalica Nieciecza tylko trzykrotnie. Wszystkie te mecze miały miejsce w minionym sezonie. Jedno spotkanie wygrała Jaga, dwa kolejne rywale. Bruk-Bet zwyciężył 2:0 w Niecieczy, gdzie kontrowersyjnego gola strzelił Wojciech Kędziora, o co trener Michał Probierz ma do niego pretensje do dziś, a następnie wygrał także 1:0 w Białymstoku. Znowu nie obyło się bez pecha, gdyż jedyne trafienie w tym meczu zaliczył Tarasovs. Była to bramka samobójcza.

Jagiellończycy w gazie

Jak pokazały mecze reprezentacyjne, czołowi gracze Jagi są w wybornej formie nie tylko w klubie. Fedor Cernych zdobył w ostatnich dniach dwie bramki w meczach przeciwko Szkocji i Malcie, dzięki czemu w klasyfikacji strzelców eliminacji do mistrzostw świata jest bardzo wysoko. Ma na swoim koncie trzy gole, co daje mu pozycję wśród gwiazd bardzo dużego formatu. Ustępuje miejsca m.in. Robertowi Lewandowskiemu i Cristiano Ronaldo, ale już Gareth Bale – lider Walii – ma tyle samo trafień co gracz Jagiellonii.

W spotkaniach reprezentacji błysnął również Konstantin Vassiljev, który zaliczył bramkę i asystę w starciu przeciwko Gibraltarowi. A to przecież nie koniec wyczynów Jagiellończyków. W młodzieżowych kadrach grało też wielu młodszych piłkarzy z Białegostoku. O takich dokonaniach na arenie międzynarodowej niedzielny rywal ekipy Michała Probierza może na razie tylko pomarzyć.

Dzięki dłuższej przerwie w rozgrywkach niektórzy piłkarze zdążyli wyleczyć urazy, które im doskwierały. Mowa tu m.in. o Dmytro Chomczenowskim, który opuścił trzy ostatnie ligowe mecze, ale w niedzielę prawdopodobnie będzie już gotowy do gry.

Przerwa reprezentacyjna pozwala nie tylko na odpoczynek, ale również na dodatkowe treningi w spokojniejszej atmosferze.

- Przerwa na kadrę przyda się, aby poprawić błędy i podszlifować to, co się robi dobrze – mówił niedawno w udzielonym dla nas wywiadzie Rafał Grzyb, kapitan Jagiellonii.

Dodał też, że jego drużyna zwycięży w Niecieczy 2:0. Czy to się sprawdzi, przekonamy się w niedzielę. Początek hitowego spotkania wicelidera z liderem o godz. 15.30. Tradycyjnie przeprowadzimy dla was relację live z tego starcia.

Rafał Żuk
24@bialystokonline.pl

2187 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39