Grupa osób szła ulicą Młynową w Białymstoku. Nie było w tym nic podejrzanego poza biało-czerwonym materiałem wystającym z tylnej kieszeni jednego z mężczyzn. Całą sytuację nagrała kamera miejskiego monitoringu, a wychwycili ją policjanci pełniący służbę na miejskim stanowisku kierowania.
Mundurowi, którzy pojechali na miejsce, znaleźli przy 21-letnim obywatelu Hiszpanii dwie flagi państwowe Rzeczypospolitej Polskiej. Jedna miał schowaną w tylnej kieszeni spodni, drugą w wewnętrznej kieszeni kurtki.
Jak zdradza policja, Hiszpan tłumaczył, że zdjął te flagi ze stojaków, bo... chciał mieć je na pamiątkę.
21-letni obywatel Hiszpanii został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Następnego dnia usłyszał zarzut usunięcia flagi państwowej. Grozi za to nawet do roku pozbawienia wolności.
ewelina.s@bialystokonline.pl