Dyżurny białostockiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na jednym ze skateparków na osiedlu TBS został zaatakowany 11-latek przez czterech nieletnich.
- Z relacji dziecka wynikało, że gdy był w towarzystwie dwóch kolegów, podeszło do nich czterech innych chłopców. Zaczęli grozić pobiciem oraz uszkodzeniem ich rowerów i hulajnóg. Przeszukali też plecaki i saszetki, które mieli przy sobie. Mówił, że szukali e-papierosa - przekazali funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Z informacji wynikało, że chłopiec uciekł do domu, a napastnicy pozostali w skateparku. Interweniujący policjanci z białostockiej patrolówki zauważyli opisywaną grupę chłopców kilka ulic dalej. Okazali się nimi dwaj 12-latkowie oraz 13- i 14–latek. Nieletni zostali zatrzymani i usłyszeli już zarzuty usiłowania rozboju. Z komendy odebrali ich rodzice. Ich sprawą zajmie się sąd rodzinny.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl