Pod zwiewnym przebraniem przyjemnego tekstu "Krzywej wieży" kryje się coś więcej. Sztuka ta bowiem to głęboki portret współczesnych ludzi – ukazuje ich wady, niełatwe charaktery i zagmatwane relacje.
Oto moskiewskie mieszkanie pewnej pary. Ona – wieczna idealistka, On – niepoprawny lekkoduch. Wkradamy się cichutko do ich świata i podsłuchujemy. Śmiejemy się z ich dialogów, wzruszamy nieporadnością, wreszcie uświadamiamy sobie, jak dużo jest w nich z nas samych.
Nadieżda Ptuszkina jest jedną z najwybitniejszych rosyjskich dramatopisarek lat współczesnych.
Zatem nic dziwnego, że po jej tekst bez wahania sięgnęli twórcy Białostockiego Teatru Lalek. To znakomita kontynuacja najlepszych tradycji literatury rosyjskiej, wspaniale dopełniona świetnym aktorstwem Marii Rogowskiej i Andrzeja Bei-Zaborskiego, czego efektem jest chwilami zabawna, chwilami gorzka, lecz od początku do końca wciągająca sztuka BTL.
Można wygrać zaproszenia na przedstawienie:
- w sobotę (21.05): KONKURS
- w niedzielę (22.05): KONKURS
anna.kulikowska@bialystokonline.pl