Faworytem derbowego starcia był MOKS. Oprócz tego, że drużyna ta pełniła rolę gospodarza spotkania, to na dodatek mogła się poszczycić wyższą lokatą w tabeli, lepszą grą na przestrzeni całego sezonu i mianem najbardziej bramkostrzelnej drużyny rozgrywek.
Futsalistów Heliosu tabela i wszelkie statystyki niewiele najwidoczniej obchodziły, bo goście rozpoczęli mecz z dużym animuszem. Poskutkowało to prowadzeniem 2:0, którego jednak nie udało im się dowieźć do końca. MOKS w drugiej połowie doprowadził do wyrównania, ale mecz na 4 bramkach się nie zakończył. W ostatnich fragmentach rywalizacji po golu zdobyli jeszcze zarówno goście, jak i gospodarze. Na trafienie Heliosu z 35. minuty bardzo szybko odpowiedział zawodnik MOKS-u - Norbert Jendruczek.
Wynik 3:3 to rezultat, z którego zdecydowanie bardziej zadowoleni mogą być futsaliści Heliosu. Jest to bowiem dla nich pierwszy punkt zdobyty przeciwko miejscowemu rywalowi od września 2014 r. Dwa ligowe starcia w poprzednim sezonie zakończyły się wysokimi zwycięstwami MOKS-u.
W następnej kolejce MOKS Słoneczny Stok Białystok czeka bardzo trudne zadanie. Zawodnicy ze stolicy Podlasia udadzą się do Warszawy na rywalizację z liderem rozgrywek, czyli AZS-em Uniwersytet Warszawski. Elhurt-Elmet Helios Białystok zmierzy się natomiast u siebie z AZS-em UZ Zielona Góra.
MOKS Słoneczny Stok Białystok – Elhurt-Elmet Helios Białystok 3:3 (0:2)
Bramki: Marcin Firańczyk 29, 30, Norbert Jendruczek 36 (przedłużony rzut karny) - Przemysław Siuchno 6, Dawid Charkiewicz 11, Patryk Dłuski 35
rafal.zuk@bialystokonline.pl