Ciekawa historia o przygodach dzieci
To dobra promocja dla miasta. Białystok będzie pokazany w filmie "Rock'n'Roll Eddie". Projekt ten otrzymał dofinansowanie z tutejszego Funduszu Filmowego.
- Film opowiada o dzieciakach. Nasz główny bohater ma 10 lat. Właściwie, jest to historia o dziecięcych fantazjach i o życiu w świecie wyobraźni. Franek, któremu bardzo źle w tym naszym świecie - stracił ojca, niezbyt dobrze dogaduje się z mamą. Chłopiec marzy o tym, by zostać naukowcem, tak jak marzył o tym jego ojciec - opowiada Tomasz Szafrański – reżyser filmu "Rock'n'Roll Eddie". - Konstruując latającą machinę przez przypadek spotyka na swojej drodze bardzo zwariowaną dziewczynkę Izkę. Wciąga go ona w szereg przygód, razem przebijają dziurę do innego wymiaru. Tam zaś spotykają zwariowanego rock'n'rollowca, który cały ich świat stawia do góry nogami - dodaje.
Film jest przeznaczony dla całych rodzin, jak zapewniają jego twórcy - z pewnością spodoba się zarówno młodszym, jak i starszym widzom. Plusem projektu jest też to, że dużo się w nim dzieje, co "dostarczy niezapomnianych wrażeń".
Główną rolę w "Rock'n'Roll Eddie" gra Maciej Makowski – wciela się on w postać tytułowego Eddiego:
- Ten film to będzie kino, jakiego w Polsce jeszcze nie było. Tomek (reżyser - przyp. red.) naprawdę wysoko postawił poprzeczkę. Musiałem zapuścić baki, nauczyć się jeździć na motorze i grać na gitarze. To są nie lada wyzwania - mówi.
W filmie pokazane będą zakątki Białegostoku
W czwartek ruszy 17 dzień zdjęć filmowych ogólnie, z czego 1 w Białymstoku. W naszym mieście aktorzy będą pracowali łącznie 2 dni. Później ekipa uda się w dalszą podróż po Polsce m.in. do Poznania, Rzeszowa i na Dolny Śląsk. Od października ma ruszyć montaż.
Miasto jest przekonane, że na takie przedsięwzięcia warto wydawać pieniądze, gdyż jest to doskonała promocja Białegostoku. Szczególnie, że "Rock'n'Roll" Eddie jest filmem familijnym, a takie projekty cieszą się szczególną popularnością.
- Dzięki projektowi będziemy się promowali nie tylko na rynku lokalnym, ale i ogólnopolskim - cieszy się zastępca prezydenta Rafał Rudnicki.
Zdjęcia filmowe w naszym mieście będą robione m.in. w Pałacu Branickich, szpitalu klinicznym i Alfa Centrum.
- Jesteśmy w Białymstoku krótko, 2 dni. W czwartek realizujemy zdjęcia w Pałacu Branickich. Będziemy też w galerii Alfa, w przychodni uniwersyteckiej. Odwiedzimy jeszcze bibliotekę uniwersytecką, gdzie zakończymy tutejszą pracę - wyjaśnia Marcin Ksobiech – producent filmu.
Premiera filmu jest zaplanowana na przyszły kwartał 2018 r.
Miasto ogłosiło kolejny konkurs filmowy. Do tej pory wpłynęło już pięć projektów. Wszystkie zostały już pozytywnie ocenione i przeszły do kolejnego etapu.
justyna.f@bialystokonline.pl