Filipek potrzebuje operacji nóżki. Ruszyła zbiórka

Fot: siepomaga.pl

"Jesteśmy rodzicami 4-letniego Michałka. Gdy zaszłam w kolejną ciążę, z upragnieniem czekaliśmy na naszego skarba. Będąc w 31 tygodniu ciąży, udaliśmy się na trzecie badania prenatalne. Z radością oglądaliśmy, jak wygląda nasz maluch, aż do momentu, gdy usłyszeliśmy słowa: "coś mi się tu nie zgadza... Jedna kość udowa jest krótsza i wygląda, że zatrzymała się na 21. tygodniu ciąży" - wspominają rodzice małego Filipka z Białegostoku.

Diagnoza była dla nich druzgocąca, chodzili do innych gabinetów, by ją potwierdzić. Niestety okazało się, że jest prawdziwa. Najpierw były rozpacz i żal, później, gdy rodzice ochłonęli, wiedzieli jedno – zrobią wszystko, by ich malutki synek był zdrowy.

Filipek urodził się w połowie lipca. Niestety lekarze, których odwiedzali rozkładali ręce. Nie spotkali się z taką wadą i nie wiedzieli jak pomóc. Rodzice zaczęli więc szukać pomocy w całym kraju i poza nim.

"Znaleźliśmy historie innych dzieci z wrodzonym niedorozwojem kości udowej, jak u Filipka, które są dziś zupełnie zdrowe i cieszą się radością dzieciństwa... Chodzą, biegają, jeżdżą na rowerze. Pomoc znalazły u światowej sławy ortopedy dr Dror Paley w Paley Institute, który otworzył filię w Warszawie. Wtedy dopadły nas kolejne myśli, skąd wziąć pieniądze na leczenie? Koszt jest ogromny, a NFZ nie refunduje takich zabiegów" – opisują.

Nierehabilitowana nóżka chłopczyka może spowodować wiele innych problemów zdrowotnych, jak skrzywienie kręgosłupa, zanik mięśni czy przykurcz stawów. Dlatego Filipek ciągle ćwiczy, niestety darmowych zajęć refundowanych z NFZ jest zbyt mało, dlatego konieczna jest rehabilitacja prywatna.

Chłopiec już był w Paley European Institute u dr. Deszczyńskiego, który odbywał praktyki pod okiem Dror Paley. Lekarz przedstawił plan leczenia, jednak trzeba zacząć działać szybko, bo przewidywane skrócenie nóżki wynosi aż 30 cm.

Niestety koszty tego leczenia są bardzo wysokie – sięgają prawie pół mln zł. A ma to być dopiero pierwsza z czterech zaplanowanych operacji. Pierwszy zabieg będzie mógł być przeprowadzony w wieku 1,5-2 latka. Dlatego już ruszyła zbiórka, by móc uzbierać potrzebną sumę.

Osoby, które chciałyby pomóc – mogą dokonywać wpłat tutaj: Krótsza nóżka nie może odebrać szansy na sprawne życie! Pomóż!