Na czwartek (23 listopad) synoptycy wydali ostrzeżenie drugiego stopnia przed marznącymi opadami i gołoledzią. Od samego rana na podlaskich drogach panują niebezpieczne warunki. Policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności do wszystkich kierowców i osób poruszających się pieszo.
Jest bardzo ślisko i wieje wyjątkowo silny wiatr. Niekorzystne warunki pogodowe ograniczają widoczność kierowcom. Musimy być wyjątkowo czujni aby zadbać o bezpieczeństwo własne i innych użytkowników ruchu drogowego.
Prognozy nie są optymistyczne
W dalszym ciągu możemy obawiać się opadów śniegu, deszczu ze śniegiem i ziaren lodowych. Wieczorem możliwe są burze i silne opady deszczu i mżawki. Miasto od samego rana uruchomiło odpowiednie działania:
- W związku z sytuacją występującą na drogach o godzinie 04:30 uruchomiono akcję czynną na drogi główne i osiedlowe. Na godzinę 06:30 w system kontroli GPS wskazywał 35 pługopiaskarek poruszających się po terenie miasta - czytamy na Twitterze Prezydenta Miasta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego.
Policja donosi o 26 kolizjach drogowych
Na terenie województwa podlaskiego, od godziny 6:00 do godziny 13:00, policjanci odnotowali aż 26 kolizji drogowych. Miały one miejsce między innymi na:
- s61 przed Raczkami od strony Ełku;
- obwodnica Konarzyc, wjazd na S61;
- DW 66.
Mundurowi ostrzegają również przed utrudnieniami i zatorami spowodowanymi śliską nawierzchnią, między innymi:
- na drodze krajowej nr 19 w stronę Wasilkowa;
- przy wjeździe do Białegostoku - droga krajową nr 8 od strony Augustowa;
- w Łomży i okolicach: na trasie Łomża - Ostrołęka, Łomża - Nowogród czy Grajewo - Ełk;
- w rejonie miejscowości Przewalanka.
Utrudnienia w ruchu drogowym odnotowano też w samym centrum Białegostoku, między innymi na ulicy Mickiewicza.
24@bialystokonline.pl