W sobotę (31.01) dyżurny łomżyńskiej policji otrzymał informację o podłożeniu ładunku wybuchowego na klatce schodowej jednego z bloków w Nowogrodzie. Na wskazane miejsce pojechali funkcjonariusze, którzy zauważyli przytwierdzony taśmą klejącą do balustrady pakunek. Szybko ewakuowano wszystkich mieszkańców bloku. Do Nowogrodu pojechał patrol minersko-pirotechniczny z psem szkolonym do wykrywania ładunków wybuchowych. Policjanci sprawdzili, że znajdujący się na klatce schodowej przedmiot nie jest ładunkiem wybuchowym i nie stanowi także zagrożenia dla życia lub zdrowia mieszkańców bloku.
Mundurowi szybko ustalili dane i zatrzymali 59-latka, który powiadomił o rzekomym ładunku. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był nietrzeźwy – miał 0,8 promila alkoholu w organizmie. Zatrzymany noc spędził w policyjnym areszcie. 59-latek usłyszał zarzuty fałszywego zawiadomienia o nieistniejącym zagrożeniu dla życia i zdrowia mieszkańców bloku oraz kierowania gróźb karalnych wobec innych osób.
W poniedziałek (2.02) rano został doprowadzony przez policjantów do sądu, który zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na okres miesiąca. Również sąd zadecyduje o jego dalszym losie.
lukasz.w@bialystokonline.pl