Fałszowali dokumenty, wyłudzili 2 mln zł z banków. Trwa proces

2024.09.22 08:27
Sąd Okręgowy w Białymstoku postanowił, że w procesie pięciu osób oskarżonych o wyłudzenie 2 mln zł z banków oraz próbę wyłudzenia dodatkowych 3,5 mln zł konieczne jest uzupełnienie akt o dokumenty z innych powiązanych spraw.
Fałszowali dokumenty, wyłudzili 2 mln zł z banków. Trwa proces
Fot: Pixabay

Oskarżono 5 osób

Przed zakończeniem przewodu sądowego, Sąd Okręgowy w Białymstoku podjął decyzję o konieczności dołączenia akt innych powiązanych spraw, co ma kluczowe znaczenie dla pełnego zrozumienia skomplikowanego mechanizmu wyłudzeń. W piątek, 20 września, podczas procesu pięciu osób oskarżonych o wyłudzenie łącznie 2 mln zł z tytułu pożyczek bankowych oraz usiłowanie wyłudzenia dodatkowych 3,5 mln zł, sąd uznał, że dodatkowe dowody mogą pomóc w jeszcze bardziej precyzyjnym rozpatrzeniu sprawy.

Proces dotyczy pięciu oskarżonych, którzy działali wspólnie w latach 2015-2018. Akt oskarżenia, przygotowany przez Prokuraturę Okręgową w Białymstoku, opisuje szczegółowo, jak oskarżeni składali wnioski kredytowe w różnych bankach, załączając fałszywe zaświadczenia o zatrudnieniu w firmie należącej do jednego z nich. Na podstawie tych dokumentów uzyskiwali pożyczki, choć ich sytuacja finansowa nie pozwalała na zaciąganie takich zobowiązań. Większość z nich była albo bezrobotna, albo miała bardzo niskie dochody, które nie pokrywałyby nawet minimalnych rat kredytowych.

Jak się okazało, oszustwo dotyczyło łącznej kwoty ponad 2 mln zł, które udało się wyłudzić, ale to nie wszystko. Oskarżeni próbowali także uzyskać kolejne 3,5 mln zł, jednak wnioski zostały odrzucone przez banki, które w porę dostrzegły nieprawidłowości. Każdy z banków, który padł ofiarą tego procederu, ma status poszkodowanego w tej sprawie, co dodatkowo komplikuje proces.

62-latkowi postawiono 48 zarzutów

Największa odpowiedzialność spoczywa na 62-letnim właścicielu firmy, który według ustaleń śledczych był głównym organizatorem tego przestępczego procederu. Postawiono mu aż 48 zarzutów związanych z wyłudzeniami i fałszerstwem dokumentów. Oskarżeni wykorzystywali zaświadczenia z jego firmy, które miały na celu przekonać banki o ich stabilnej sytuacji zawodowej i finansowej, co miało ułatwić uzyskiwanie pożyczek na znaczne kwoty.

Kwoty, które wyłudzono lub próbowano wyłudzić, w poszczególnych przypadkach wynosiły od kilku tysięcy złotych do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Niektóre wnioski były przygotowywane na wyższe sumy, ale zostały w porę zablokowane przez czujnych pracowników banków. Działania te dotknęły kilka instytucji finansowych, co oznacza, że sprawa ma szeroki zasięg i angażuje różne podmioty z branży bankowej.

Proces, choć już w zaawansowanym stadium, wymaga dalszych analiz, dlatego kolejne posiedzenie sądu zostało wyznaczone na początek października. Wówczas, po dołączeniu dodatkowych akt, sąd będzie mógł kontynuować rozpatrywanie sprawy w oparciu o pełniejszy obraz wydarzeń. Dodatkowe dokumenty mogą rzucić nowe światło na powiązania między oskarżonymi oraz na skalę ich działań. Wiele wskazuje na to, że proces może jeszcze potrwać, ponieważ sąd chce dokładnie zbadać wszystkie wątki i upewnić się, że wszyscy oskarżeni odpowiedzą za swoje czyny w pełnym zakresie. Sytuacja ta ukazuje, jak zaawansowane mogą być współczesne oszustwa finansowe oraz jak istotne jest, aby banki dokładnie weryfikowały wnioski kredytowe. Działania oskarżonych pokazują, że przy odpowiednich środkach można próbować oszukać nawet duże instytucje finansowe, co sprawia, że walka z tego rodzaju przestępczością staje się coraz większym wyzwaniem zarówno dla organów ścigania, jak i sektora bankowego.

Redakcja MW
24@bialystokonline.pl

1088 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39