Dzień Dziecka obchodzony jest już od 55 lat, jednak jest świętem dosyć mało rozpowszechnionym w Europie. Znany jest głównie w Polsce, Czechach, Słowacji, Rosji i krajach bałtyckich. Tego dnia rodzice obdarzają dzieci rozmaitymi upominkami: słodyczami, zabawkami, różnego rodzaju drobiazgami, by pokazać swoim pociechom, jak bardzo są dla nich ważne i jak bardzo je kochają.
W Białymstoku z tej okazji przygotowano szereg ciekawych imprez. 230 tysięcy książeczek z najpiękniejszymi bajkami świata trafi do dzieci z okazji ich dnia. W ramach akcji w Dniu Dziecka dziennikarze lokalnych redakcji Gazety Wyborczej odwiedzą wybrane szpitale w całej Polsce. W Białymstoku zawitają do Dziecięcego Szpitala Klinicznego Akademii Medycznej. Książeczki dostaną też mali pacjenci Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Śniadeckiego. Wraz z dziennikarzami w DSK pojawią się znani białostoccy aktorzy: Iwona Szczęsna i Krzysztof Pilat, którzy będą czytać bajki dzieciom.
Wyższa Szkoła Administracji Publicznej oraz pracownicy księgarni Akcent również nie zapomnieli tego dnia o dzieciach. Zorganizowali oni wspólną akcję pod hasłem "WSAP czyta dzieciom przed Akcentem". Przebrani m.in. za Kubusia Puchatka, Żuka, Kaczkę Dziwaczkę, czy Czerwonego Kapturka będą namawiać rodziców, by kupowali swoim pociechom najmilszy prezent czyli książkę. Akcja odbywa się na Rynku Kościuszki od godziny 11. 00 do 18.00.
Dzień Dziecka niewątpliwie słodko będzie obchodzony przed Pijalnią Czekolady Wedla, gdzie odbędzie się spektakl zatytułowany "I inni"- grupy "Pod Powiekami" w wykonaniu studentów Akademii Teatralnej. Tutaj dzieciaki swoje święto będą obchodzić aż do 4 czerwca, a zakończy je niezwykły pokaz sztuk magicznych w wykonaniu iluzjonisty - Łukasza Granta. Natomiast Opera i Filharmonia Podlaska z okazji tego święta przygotowała cykl koncertów. Pierwszy z nich nosi tytuł "Muzyczne czary", a odbędzie się dzisiaj o godzinie 18.00.
Czego Wam życzyć w Dniu Dziecka?:
" Czarnych kotów na białych przypieckach,
burych kotów - a może i białych.....
byle były i mruczały.
I co jeszcze? Już chyba niewiele:
śmiechu w domu i lodów w niedzielę,
i przyjaciół najlepszych na świecie,
i wszystkiego, wszystkiego, co chcecie"