Podróż Nadziei odbyła się dzięki życzliwości Marynarki Wojennej, która użyczyła swój śmigłowiec, który przetransportował 10-osobową grupę (7 dzieci i 3 opiekunów) nad morze.
- Lot śmigłowcem wojskowym to już jest ogromne wydarzenie dla dzieci. Będzie to dzień pełen magicznych atrakcji - mówi Bartłomiej Trzeciak, prezes zarządu białostockiej Fundacji "Bajkowa Fabryka Nadziei".
W trakcie pobytu w Trójmieście dzieci będą miały możliwość m.in.: pójścia do kina, spaceru po słynnym deptaku w Gdańsku czy zobaczenia Molo. To jednak tylko kilka z atrakcji. Głównym powodem "Podróży Nadziei" jest akcja "Barcelona Nadziei". Właśnie we wtorek (30.07) na stadionie PGE Arena w Gdańsku odbędzie się "SUPER MECZ" rozegrany pomiędzy Lechią Gdańsk, a FC Barceloną. Dzieci na ten mecz zostaną przetransportowane limuzyną, aby wywołać w nich jeszcze więcej pozytywnych emocji i wrażeń.
Mali pacjenci, którzy lecą na mecz, to dzieci w trakcje remisji lub po leczeniu onkologicznym. Zaznały one w swoim życiu już wiele bólu i cierpienia. Fundacja "Bajkowa Fabryka Nadziei" w pewien sposób chce im wynagrodzić tę ciężką walkę i pogratulować tego, że się nie poddały.
- "Barcelona Nadziei" to magiczne wydarzenie, o którym marzy nie jeden dorosły, a co dopiero powiedzieć o dzieciach. Takie wydarzenia pamięta się całe życie - dodaje Bartłomiej Trzeciak.
lukasz.w@bialystokonline.pl