Dwie twarze: Przez Twe bramki, brameczki zielone – czy jakoś tak [FELIETON]

Fot: Grzegorz Chuczun

Jakiś czas temu cały świat okrzyknął Białystok stolicą tańca. Bo się tu zrodziło wiele talentów na miarę You Can Dance, bo sporo się działo w tym temacie, bo to nośne, fajne i daje ludziom radość. I wielu białostoczan się wielce ucieszyło, bo choć na moment świat zapomniał, że my przecież stolicą czego innego jesteśmy.

Disco polo też daje wielu radość. I ostatnio znów Białystok giba się w tych rytmach – a to za sprawą słynnego Zenka, który jako lokalny celebryta stał się już tak zasymilowanym członkiem społeczności, że strach lodówkę otworzyć. A to dla Bońka życzenia wyśpiewuje, a to Lowlanders wspiera swoją wdzięczną nutą i ciepłym głosem. No a clip z piosenką dla Jagi to przecież hit wszech czasów, który każdy lokalny patriota rozpoznaje po jednej nutce.

Ciekawym tylko, czy to naprawdę "Akcent – frontman" wspiera północno-wschodnie sportowe inicjatywy, żeby im nadać charakter zgodny z podlaskim stereotypem, czy może jest całkiem odwrotnie. Może to dzięki sportowym sukcesom futbolu amerykańskiego i polskiego disco polo ma szansę spędzić pięć minut w błyskach fleszy – bo inaczej "majteczki w kropeczki" zaginie w czeluściach normalnego świata? A tak – wszyscy dumni, wszyscy murem, przez te oczy twe oczy strzelone... czy jakoś tak.

Z drugiej strony:

Duma to nasze drugie imię. Murem za Jagą – wiadomo. Niewiele miast w Polsce może poszczycić się tak pozytywnym dopingiem lokalnego sportu jak my. Lowlanders promują zdrową rywalizację i przyciągają tysiące kibiców. To, co się wyrabia na meczach Jagi, powoduje, że aż się chce tam iść, aż się chce tam być. Tacy jesteśmy.

Która inna drużyna ma tak fajną oprawę meczy? A Zenek, ze swoim hitem ostatnich miesięcy, z tysiącami odsłon w internecie – o tym Legia czy Śląsk mogą tym pomarzyć! Podlasie rządzi: kreatywność, pozytywne nastawienie, radość życia w najczystszej postaci. A disco polo? Wszyscy słuchają i nareszcie nikt się nie wstydzi.

Jeszcze nie opadł kurz po szaleństwie "Ona tańczy dla mnie", a już Zenek ze swoją nutą bawi podlaskie towarzystwo. Docenić pomysł to za mało. Brawo Jaga, brawo Zenek! Do zobaczenia na meczach!