Pierwszego dnia delegaci złożyli kwiaty przy pomniku księdza Jerzego Popiełuszki, wzięli udział w mszy świętej w białostockiej farze, którą odprawił Sławoj Leszek Głódź (związany ze środowiskiem Radia Maryja). Wieczorem odbył się koncert poetycko-muzyczny "Zło dobrem zwyciężaj" w katedrze.
Zapowiadana wizyta na zjeździe Lecha Kaczyńskiego nie odbyła się - prezydenta reprezentował szef jego kancelarii Władysław Stasiak oraz Bożena Borys-Szopa. Stasiak zapowiedział prace nad nowelizacją ustaw z tak zwanego pakietu antykryzysowego. Według niego lekarstwem na kryzys jest solidarność, aktywność i budowanie wspólnoty. Wieczorem na obrady przybył przewodniczący Parlamentu Europejskiego, Jerzy Buzek. Podkreślał swoje związki z "Solidarnością" oraz fakt, że choć nie zawsze zgadza się z jej obecnymi działaczami, to najważniejsze, że mogą dyskutować.
Krajowy Zjazd Delegatów jest władzą stanowiącą NSZZ "Solidarność". Do Białegostoku na jego obrady przybyło ponad trzystu delegatów. Zakończą się w piątek późnym popołudniem.