Dramat 13-letniej dziewczynki miał miejsce w jednej z miejscowości powiatu suwalskiego. Nastolatka z lekkim upośledzeniem umysłowym we własnym domu miała być gwałcona i molestowana przez swojego 19-letniego brata. Z kolei jej ojciec miał zmuszać 13-latkę do innych czynności seksualnych. Wszystkiemu biernie przyglądała się matka dziewczynki.
Sprawa wyszła na jaw przez przypadek w ośrodku specjalnym, do którego uczęszczała dziewczynka. Zaniepokojeni nauczyciele zawiadomili o dziwnym zachowaniu nastolatki policję. 13-latka dotykała w intymne miejsca swoje koleżanki. Dziewczyna przyznała, że w podobny sposób postępował z nią ojciec. Kiedy tylko sprawa wyszła na jaw sąd zdecydował o zastosowaniu środka zapobiegawczego wobec mężczyzn w postaci trzymiesięcznego aresztu.
- Ze względu na dobro pokrzywdzonej dziewczynki nie ujawniamy szczegółów - mówi Ryszard Tomkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.
Nie wiadomo zatem czy oskarżeni przyznali się do zarzuconych im czynów oraz czy zdecydowali się złożyć wyjaśnienia w tej sprawie. Rodzina posiada jeszcze trójkę innych dzieci: dwóch synów i dziewczynkę. Kiedy sprawa wyszła na jaw pozostałe dzieci trafiły do rodziny zastępczej.
Za gwałt i molestowanie nieletniej ojcu i bratu grozi nawet 13 lat więzienia. Z kolei matce 12 lat pozbawienia wolności.
lukasz.w@bialystokonline.pl