Dominik Marczuk nie zadebiutuje na razie w dorosłej reprezentacji Polski. Skrzydłowy Dumy Podlasia nie dostał od Michała Probierza szansy występu w starciu z Estonią, które Biało-Czerwoni wygrali 5:1, a teraz wiemy już, że 20-latek nie zagra także w finale baraży o EURO, gdzie przeciwnikiem Polski będzie Walia. Decyzją selekcjonera Marczuk uda się na zgrupowanie kadry do lat 21, która niebawem stoczy bój z Bułgarią w ramach eliminacji do młodzieżowych mistrzostw Europy.
W miejsce Jagiellończyka do głównej reprezentacji Polski wskoczył Paweł Wszołek. Zawodnik Legii Warszawa ma być lekiem na problemy zdrowotne w narodowym zespole. Przypomnijmy, że w spotkaniu z Estonią urazów doznali Matty Cash oraz Przemysław Frankowski.
Mimo tego, że Dominik Marczuk został odesłany do kadry U-21, to i tak jest szansa, że w niezwykle ważnym wyjazdowym starciu z Walią zobaczymy piłkarza Jagiellonii. Pod skrzydłami Michała Probierza wciąż znajduje się bowiem kapitan Żółto-Czerwonych - Taras Romanczuk.
rafal.zuk@bialystokonline.pl