Białostockie Dojlidy dopisały do swojego ligowego dorobku kolejne punkty. Tym razem drużyna, której liderem jest Wang Zeng Yi, okazała się lepsza od Palmiarni Zielona Góra. Gospodarze rozpoczęli piątkowe (12.05) starcie bardzo dobrze, bo od prowadzenia 2:0, po tym jak swoje pojedynki wygrali Wandżi i Paweł Platonow. Później jednak goście wrócili do gry i wyrównali stan spotkania. Stało się tak, gdyż w rywalizacji z Miroslavem Horejsi nie poradził sobie Aleksander Khanin, natomiast Przemysław Walaszek nie sprostał Kamilowi Nalepie.
Na szczęście w decydującym starciu Paweł Platonow gładko – bo 11:4 i 11:8 – ograł Marco Golla, dzięki czemu 2 punkty zostały w stolicy Podlasia.
Przed Dojlidami ostatni mecz sezonu, który – ponownie we własnej hali – rozegrany zostanie w poniedziałek (15.05). Stawką tego pojedynku będzie 5. miejsce na koniec sezonu. Walka o medale jest już niemożliwa, gdyż 4. w tabeli Gwiazda Bydgoszcz pokonała wczoraj Fibrain Politechnikę Rzeszów i ma nad białostockim klubem już 6 oczek przewagi.
Dojlidy Białystok – Palmiarnia Zielona Góra 3:2
Zeng Yi Wang – Marco Golla 3:0 (11:8, 11:6, 11:5)
Paweł Platonow – Kamil Nalepa 3:1 (11:7, 5:11, 11:7, 11:3)
Aliaksandr Khanin – Miroslav Horejsi 2:3 (11:6, 12:10, 6:11, 5:11, 7:11)
Przemysław Walaszek – Kamil Nalepa 1:2 (12:14, 12:10, 6:11)
Paweł Platonow – Marco Golla 2:0 (11:4, 11:8)
rafal.zuk@bialystokonline.pl
