- Jako zarząd województwa z wielką troską patrzymy na to, co dzieje się na granicy. Każdego dnia są różne zagrożenia związane np. z jej nielegalnym przekraczaniem bądź przewożeniem nielegalnych towarów – mówi marszałek Jerzy Leszczyński. – Dlatego postanowiliśmy zgodzić się na udzielenie wsparcia Straży Granicznej – dodał.
Z prośbą o finansową pomoc do zarządu województwa zwrócił się komendant Podlaskiego Oddziału pułkownik Andrzej Rytwiński już w zeszłym roku.
- Ujęliśmy w budżecie na ten rok 150 tys. zł, które przeznaczmy na wsparcie Straży Granicznej. Po raz pierwszy samorząd podjął takie działania – tłumaczył marszałek.
- I mamy nadzieję, że nie ostatni – dodał komendant, dziękując za okazaną pomoc.
Pieniądze będą przeznaczone na urządzenia, które są potrzebne do codziennej pracy strażników. Mają być wydane m.in. na karetkę ratowniczą i hale namiotowe.
W 2015 r. budżet Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej wyniósł około 147 mln zł, z czego znacząca część została wykorzystana na wydatki osobowe (około 127 mln zł).
- Wciąż szukamy możliwości dodatkowego dofinansowania – tłumaczy Rytwiński.
Straż Graniczna inwestuje w nowoczesne urządzenia mające pomóc w ochronie granic z Białorusią i Litwą. Na chwilę obecną posiada m.in. śmigłowiec, bezzałogowe statki powietrzne, pojazdy obserwacyjne i ręczne kamery termowizyjne.
Aktualnie na Podlasiu pracuje ponad 2 tys. funkcjonariuszy straży granicznej.
justyna.f@bialystokonline.pl