Od stycznia 2018 r. najniższa krajowa będzie wyższa. Wyniesie 2100 zł brutto. Inna będzie też minimalna stawka godzinowa (dla osób, które pracują na umowę zlecenie). Pracodawców, którzy nie będą tego przestrzegać - czekają kary.
Najniższa krajowa wzrośnie o 5%. Dostaniemy więc o 100 zł więcej niż w chwili obecnej (dotychczas było 2000 zł). Jeśli chodzi o stawkę godzinową, to będzie ona wyższa o 70 gr (było 13 zł, będzie 13,70 zł).
- Przy ustalaniu wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę i minimalnej stawki godzinowej wzięliśmy pod uwagę dobrą sytuację gospodarczą w kraju – powiedziała podczas podejmowania tej decyzji minister Elżbieta Rafalska.
Chodziło zapewne o to, że rząd chciał podnieść minimalne wynagrodzenie o 80 zł, z kolei związkowcy z Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych i Forum Związków Zawodowych - o 220 zł, a przedstawiciele pracodawców w Radzie Dialogu Społecznego - o 50 zł.
Zmiany oznaczają, że teraz "na rękę" dostaniemy około 1530 zł, dotychczas kwota ta wynosiła ok. 1460 zł.
Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, podwyżki dostanie 1,4 mln Polaków.
Ostatni wzrost płacy minimalnej miał miejsce na początku 2017 r. Wówczas zwiększyła się ona o 150 zł.
justyna.f@bialystokonline.pl