W ubiegłym roku kampania "Studiuj w Białymstoku" była widoczna nie tylko na bilbordach. Opierała się przede wszystkim na kreatywnych pomysłach młodych ludzi, którzy mieli za zadanie nakręcić filmik z odpowiedzią na pytanie "A dlaczego Białystok?". Zwycięzcy otrzymali lokum na rok za darmo, prowadzą także vloga, na którym relacjonują swoje studenckie perypetie. Dzięki niemu widzowie mogli zobaczyć, jak wyglądała zorganizowana przez nich parapetówka, sprawdzić, jak studenci bawili się na Juwenaliach oraz które imprezy kulturalne cieszą się w Białymstoku największą popularnością.
Nie warto iść na skróty
"Bądź mądry - studiuj w Białymstoku" to hasło drugiej odsłony kampanii. Władze miasta postanowiły zaangażować znaną nie tylko w Polsce, ale i na świecie grupę Fair Play Crew, która stworzyła kabaretowy spot pod tytułem "Ułomny włam". Choreografia, która pokazuje ich komiczne upadki, ma zwrócić uwagę na to, że nie warto iść drogą na skróty.
- Film jest zgodny z tym, o czym mówimy przy okazji takich wydarzeń jak Półmaraton Podlaski czy festiwalu Up To Date: chcemy, by Białystok był promowany przez mieszkańców miasta, by za jego wizerunkiem stali młodzi, przedsiębiorczy i kreatywni ludzie, dlatego postawiliśmy na Fair Play Crew – mówił zastępca prezydenta Rafał Rudnicki.
Spot pojawi się w internecie: na Facebooku, w serwisie YouTube oraz na Twitterze. Skierowany jest do osób w wieku 17-24 i do takich też będzie adresowana kampania. Rozpoczyna się w trakcie matur, by młodzi ludzie mogli wziąć pod uwagę białostockie uczelnie podczas składania dokumentów na studia.
- Kiedyś było takie powiedzenie: "nie matura, lecz chęć szczera zrobią z ciebie oficera", a ja bym powiedział "zdaj maturę już w tym roku, studiuj potem w Białymstoku" - zachęcał prezydent Tadeusz Truskolaski.
Kampania za 230 tys. zł
Kampania zakłada promocję Politechniki Białostockiej, Uniwersytetu w Białymstoku i Uniwersytetu Medycznego na targach edukacyjnych w całej Polsce. Miasto będzie reklamowane także podczas Fair Play Dance Camp w Krakowie, czyli obozu tanecznego, w którym biorą udział młodzi ludzie z całego świata. Na realizację działań przeznaczono 230 tys. zł.
Trudno jest określić, jakie efekty przyniosła poprzednia edycja "Studiuj w Białymstoku". Jak stwierdził prezydent, dopiero za jakiś czas będzie można to ocenić.
- Musieliśmy zrealizować ten projekt choćby dlatego, że podobne działania podejmowały inne miasta i wszyscy nas pytali, dlaczego my tego nie robimy. Chcemy, po pierwsze, zachęcić do studiowania u nas, ale sprawić także, że nasi studenci poczują dumę z tego, że właśnie tu mogą się rozwijać i będą chcieli tu potem pracować – mówił Tadeusz Truskolaski.
Na pytanie, czy młodych ludzi nie przyciągnęłyby do Białegostoku ciekawe oferty pracy i dobre zarobki, Rafał Rudnicki odpowiedział dość wymijająco:
- Jest wiele powodów wyboru miejsca studiowania. My w tegorocznej kampanii postanowiliśmy pokazać tych, którym w naszym mieście udało się osiągnąć sukces. Niewykluczone, że oprócz Fair Play Crew pojawią się inne znane osobistości.
Spot promujący można obejrzeć tutaj:
kamila.ausztol@bialystokonline.pl