Wielkimi krokami nadchodzi premiera książki "Tęczowy Białystok. Antologia tekstów queerowych". O czym opowiada?
Sylwia Rząca: Książka zawiera m. in. teksty i prace plastyczne, które zostały nadesłane na konkurs zorganizowany przez Stowarzyszenie Tęczowy Białystok. Miały one przedstawiać perspektywę i doświadczenie osób LGBTQ+, zwłaszcza na Podlasiu i w Białymstoku, ich emocje, problemy, wrażliwość. Wydaje mi się, że punktem zapalnym i najważniejszą inspiracją do zorganizowania tego konkursu była trauma po pierwszym Marszu Równości w Białymstoku, który jak wiemy, nie miał szczęśliwego przebiegu. Stowarzyszeniu zależało na tym, aby pozwolić ludziom LGBTQ+ wypowiedzieć się i sprawić, aby zostali usłyszani. W książce są również zawarte teksty, które nie zostały nadesłane na konkurs, m.in. mini antologia "Podlasie wielopłciowe", przygotowana przez Katarzynę Sawicką-Mierzyńską, wiersze Dariusza Adamowskiego i Michała Łukaszuka. Opublikowaliśmy też przemówienie Jacka Dehnela, wygłoszone podczas wspomnianego marszu. Dzięki tym wszystkim tekstom możemy poznać perspektywę społeczności queerowej, przybliżyć się do tego, jak funkcjonuje, ale też jak jest postrzegana.
Czy Białystok staje się tęczowy i otwarty na inność? Coś się zmieniło od czasów pierwszego marszu równości?
Nie jestem osobą queerową i może moje doświadczenie nie jest miarodajne, ale mogę powiedzieć, że z mojej perspektywy jest coraz lepiej, choć te zmiany dokonują się powoli. Dobrym przykładem może być ubiegłoroczny Marsz Równości w Białymstoku, który odbywał się w bardzo pokojowej atmosferze. Gdy przechodziliśmy obok bloków widzieliśmy ludzi, którzy machali do uczestników marszu, a niektórzy mieli nawet tęczowe flagi. Na trasie marszu pojawiła się zaledwie garstka nieprzyjaźnie nastawionych osób. To duży progres w stosunku do sytuacji, z jaką mieliśmy do czynienia w 2021 roku, kiedy dochodziło do aktów przemocy, czuliśmy otaczającą nas falę niechęci, nienawiści i agresji. Z roku na rok jest więc coraz lepiej, ale nadal nie ma np. w naszym mieście, jakby nie było, stolicy regionu, klubu czy pubu LGTBQ+. Myślę, że nie tylko w Białymstoku, ale w całej Polsce dużo nam brakuje do takiej rzeczywistości, w jakiej osoby queer chciałyby funkcjonować.
Czy ta publikacja ma szansę wprowadzić większe zmiany w postrzeganiu osób LGBTQ+ na Podlasiu?
Nie wiem. Na razie cieszymy się, że udało nam się ją wydać. Nakład liczy 200 egzemplarzy, to niewiele, ale udostępnimy naszą publikację online, jako pdf, który każdy będzie mógł sobie pobrać. Mamy nadzieję, że książka "Tęczowy Białystok. Antologia tekstów queerowych" dotrze nie tylko do osób "przekonanych", ale też uda się jej przebić tzw. bańkę. Może pomoże komuś nie tylko dostrzec obok siebie osoby LGBTQ+, ale też spojrzeć na nie z empatią i życzliwością. Cieszę się też, że dzięki tej książce osoby nieheteromatywne mogły zabrać głos. Niech się ten głos niesie.
Ta książka to nie tylko teksty, to też prace plastyczne. Kto je stworzył?
W publikacji można również znaleźć fotografie i naprawdę piękne prace plastyczne, ponieważ wspomniany konkurs nie był stricte literacki. Pozwoliliśmy twórcom na taką formę ekspresji, jaką najbardziej lubią i w jakiej najlepiej się czują. Swoje prace, oczywiście już poza konkursem, przysłał nam Karol Radziszewski. Warto zwrócić uwagę na bardzo osobistą okładkę, zaprojektowaną przez Krzysztofa Wojciecha Wróbla, która jest nie tylko atrakcyjna wizualnie, ale mieści w sobie ważny przekaz o naszym mieście. Chciałabym podziękować wszystkim osobom autorskim za to, że zgodziły się powierzyć nam swoje teksty, prace, zdjęcia.
Osobne, specjalne miejsce poświęciliśmy w książce jednej z organizatorek konkursu, Asi Głuszek, której najbardziej zależało na tym, aby ta publikacja się ukazała, niestety nie było jej dane dokończenie prac nad nią, ponieważ, ku rozpaczy nas wszystkich, w styczniu 2023 roku przegrała walkę z nowotworem. Asia była niezwykłą osobą, aktywistką zaangażowaną na wielu polach. W książce zamieściliśmy jej wiersze, piosenki oraz fragmenty postów publikowanych na Instagramie, w których opowiadała o swoim zmaganiu się z chorobą i o wielkiej miłości do życia. Cała książka została zadedykowana jej pamięci.
Skąd wziął się pomysł na stworzenie z tych prac większej całości?
Organizatorom konkursu od początku przyświecała myśl, żeby te teksty i prace opublikować, czy to w formie cyfrowej, w Internecie, czy w postaci książki. Tworząc zasady konkursu, nadali mu otwartą formę, zachęcając osoby biorące w nim udział do nadsyłania zarówno tekstów literackich, edukacyjnych, publicystycznych, czy naukowych, jak i prac plastycznych, fotografii, a nawet komiksów. Wszystko po to, aby osoby queer na Podlasiu, albo z nim związane, miały możliwość przedstawić swoje doświadczenia w najbardziej bliski im sposób.
Kiedy wróciliśmy do tej idei już po śmierci Asi Głuszek, antologia zaczęła się sukcesywnie rozrastać. Całość stanowi efekt pracy Michała Łukaszuka i grupy przyjaciół Asi, czyli Katarzyny Sawickiej-Mierzyńskiej, Dawida Bujny oraz mojej. Wszystkie nasze działania były wolontaryjne, natomiast dzięki wsparciu finansowemu Galerii Arsenał i środkom pozyskanym przez Tomka Pawłowskiego-Jarmołajewa udało się książkę wydrukować.
Premiera książki "Tęczowy Białystok. Antologia tekstów queerowych" odbędzie się w piątek (26 kwietnia) w Galerii Arsenał w Białymstoku. Więcej informacji można znaleźć TUTAJ.
24@bialystokonline.pl