Korzystając z windy, spędzamy w niej góra kilkadziesiąt sekund. – Tyle samo trwa pobranie cytologii u ginekologa. Warto przypominać o tym kobietom, ponieważ wiele z nich nie korzysta z dostępnych badań. Tym samym traci szansę na wczesną diagnostykę - mówi Adam Dębski, rzecznik prasowy Podlaskiego NFZ.
Jedną z najczęstszych wymówek kobiet, które nie wykonują cytologii, jest brak czasu. Narodowy Fundusz Zdrowia ma nadzieję, że w ten oryginalny sposób przypomni mieszkankom Podlasia o profilaktyce. Plakaty przygotowane przez NFZ trafiły do budynków należących do największych spółdzielni mieszkaniowych w Białymstoku, Łomży i Suwałkach oraz do galerii handlowych, szpitali i urzędów (m.in. ZUS-u, urzędu marszałkowskiego, urzędu wojewódzkiego, urzędu skarbowego). Przyciągają wzrok wiosenną kolorystyką i są oszczędne w treść, tak, aby osoby korzystające z windy bez problemu zdążyły się z nimi zapoznać podczas jazdy.
Na Podlasiu w ciągu ostatnich 3 lat tylko co czwarta kobieta w wieku 25-59 lat wykonała cytologię. Tymczasem takie badanie można szybko, bezpłatnie i bez skierowania wykonać w każdym gabinecie ginekologicznym, który ma umowę z NFZ.
lukasz.w@bialystokonline.pl