Osoby, które korzystają z bankowości mobilnej, powinny być czujne. W ostatnim czasie zarówno internauci, jak i banki, ostrzegają przed cyberprzestępcami, którzy opracowali nowy typ ataku. Jest on podzielony na kilka etapów.
Na początek oszuści pozyskują dane osobowe swojej ofiary. Wykorzystują do tego m.in. fałszywe ogłoszenia o pracę czy dostęp do konta pocztowego. Następnie, podszywając się pod klienta, kontaktują się z operatorem sieci komórkowej. W jego imieniu - podając jednocześnie dane - proszą o przekierowanie połączeń przychodzących z numeru ofiary na swój numer telefonu. Po czym sparują bankową aplikację mobilną z kontem na urządzeniu do nich należącym. Jest to możliwie dzięki podaniu uzyskanego wcześniej np. nr PESEL oraz przechwyceniu kodu autoryzacyjnego. Na końcu zaś konto poszkodowanego jest "czyszczone" z wykorzystaniem aplikacji mobilnej w ramach ustawionych limitów.
Specjaliści podkreślają jednak, że nie musimy być owieczkami, które bezradne i nieświadome idą na rzeź. Przed takim atakiem można się obronić. Przede wszystkim trzeba czytać uważnie wszystkie wiadomości SMS, zarówno te przesłane od operatora o dokonaniu przekierowania lub włączeniu innych istotnych operacji, jak i te wysyłane przez bank. Poza tym mamy również możliwość m.in. zmiany limitów mobilnych w serwisie transakcyjnym banku.
Pamiętajmy również, że jeżeli otrzymaliśmy powiadomienie o: włączeniu przekierowania połączeń przychodzących na inny numer telefonu lub sparowaniu aplikacji mobilnej z kontem i jednocześnie nie wykonywaliśmy tych czynności osobiście - natychmiast powinniśmy skontaktować się z bankiem oraz z operatorem sieci komórkowej.
dorota.marianska@bialystokonline.pl